Piast - Legia. Hebert: Czeka nas sporo pracy
Piłkarze Piasta Gliwice we wtorek podejmą wicelidera ekstraklasy Legię Warszawa. - To silny zespół, szczególnie w ataku. Dlatego nas obrońców czeka na pewno sporo pracy - powiedział stoper gliwiczan Hebert.

- W takich meczach każdy błąd może drogo kosztować. Z pewnością rywale będą czekali na naszą pomyłkę i swoją szansę. My musimy być maksymalnie skoncentrowani, skupieni na grze - dodał Brazylijczyk.
W poprzedniej kolejce jego zespół zremisował we Wrocławiu ze Śląskiem 2-2, mając kilka okazji bramkowych.
- Wynik mógł być inny w obie strony. Było wiele sytuacji spowodowanych błędami w defensywach obu zespołów. Ja też miałem świetną okazję, której nie wykorzystałem. Uczymy się, wyciągamy z tego wnioski - ocenił Hebert.
Zajmujący 13. pozycję w tabeli Piast ma za sobą serię trzech remisów.
We Wrocławiu jedną z bramek strzelił napastnik gliwiczan Michal Papadopulos. To było jego siódme trafienie w sezonie, ale pierwsze nogą.
- To był jakiś zbieg okoliczności, że zdobyłem sześć goli głową. Teraz się ta seria skończyła i jestem z tego zadowolony. Na początku pierwszego meczu z Legią nie wykorzystałem świetnej okazji, pamiętam o tym. I postaram się, aby to się nie powtórzyło - powiedział czeski piłkarz.
W stolicy gospodarze wygrali 3-1.
Przyznał, że rywalizacja z Legią to zawsze coś specjalnego.
- Pewnie sytuacji bramkowych będziemy mieli mniej niż we Wrocławiu, Trzeba będzie je wykorzystać, bo bardzo potrzebujemy punktów, żeby się odbić w tabeli od tego miejsca, gdzie jesteśmy i nabrać trochę luzu. Nie gramy źle, mamy fajny zespół, ale... musimy wygrywać. Remis z mistrzem Polski może nie byłby zły, jednak we wtorek chcemy zwyciężyć - podsumował napastnik.
Trener Piasta Waldemar Fornalik nie ukrywał niezadowolenia z braku skuteczności swoich graczy we Wrocławiu, ale i błędów w defensywie.
- Nie możemy do takich sytuacji pod naszą bramką dopuszczać. Swoje szanse trzeba wykorzystywać, a stworzyliśmy ich mnóstwo. Remisy nas nie zadowalają. Robimy na treningach co możemy, pracujemy nad skutecznością, tłumaczymy, są treningi strzeleckie. Na efekty trzeba poczekać. Podczas meczu decydują umiejętności i instynkt strzelecki zawodnika. Piłkarze marnują okazje, a trenerzy - ponoszą za to konsekwencje - podkreślił.
Piast ma przed wtorkowym spotkaniem (początek o godz. 18.00) 19 punktów, Legia - 35.
Piotr Girczys