Gliwiczanie, którzy w środę po rzutach karnych wygrali wyjazdowy mecz 1/16 finału Pucharu Polski ze Stalą Mielec, w niedzielę podejmą Zagłębie 12. kolejce ligi. Piast, trzeci zespół poprzedniego sezonu, zajmuje 14. miejsce w tabeli. W 11 spotkaniach podopieczni trenera Fornalika wywalczyli 9 punktów, ale nie przegrali żadnego z pięciu ostatnich meczów (cztery ligowe i jeden pucharowy): m.in. wygrali prestiżowe śląskie derby z Górnikiem w Zabrzu, zremisowali w Warszawie z Legią. - Wyniki pokazują, że drużyna dobrze funkcjonuje w ostatnim czasie. Punktuje i awansowała do kolejnej fazy Pucharu Polski. Dlatego to wszystko świadczy o tym, że wróciła na właściwe tory - dodał szkoleniowiec Piasta. Lubinianie mają dwa razy większy dorobek, który dał im czwartą pozycję. Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl. Kliknij! - Zagłębie to mocny zespół, który zajmuje wysokie miejsce w ligowej tabeli i potrafi grać w piłkę, nie kalkuluje i gra w sposób otwarty. Nie jest to taka gra na przeczekanie, tylko chce brać sprawy w swoje ręce - ocenił Fornalik, odpowiadając na pytania dziennikarzy. Podkreślił, że w pucharowy mecz był bardzo ważny dla piłkarzy, którzy wcześniej grali mniej. - Każdy mecz jest elementem rywalizacji. To nie jest tak, że miejsce w składzie jest dane raz na zawsze. W każdym treningu i meczu zawodnik powinien pokazywać swoją przydatność oraz potwierdzać swoje walory. Na pewno mecz ze Stalą był bardzo istotny dla piłkarzy, którzy nie mieli do tej pory aż tak dużych możliwości grania. Trzeba powiedzieć, że nie zawiedli. Poszło kilka sygnałów w stronę sztabu trenerskiego, żadnego z nich nie lekceważymy. Poddajemy wszystko analizie - każdy mecz, zagranie czy interwencję - wyjaśnił trener. Fornalik w ostatnich tygodniach miał sporo problemów kadrowych, spowodowanych kontuzjami i zakażeniami koronawirusem. - Jest kilku zawodników, których występ stoi pod znakiem zapytania, ale nie chcę ich wymieniać z imienia i nazwiska. W przeddzień meczu powinno być wszystko jasne, ponieważ są to drobne urazy, ale jednak mogące mieć wpływ na możliwość gry - zakończył szkoleniowiec Piasta. Początek niedzielnego meczu w Gliwicach o godz. 15.00. Piotr Girczys Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz