33-letni pomocnik przyszedł do gliwickiego klubu rok wcześniej, kiedy zespół bronił się przed spadkiem i stał się ważnym ogniwem ekipy trenera Waldemara Fornalika. Wtedy też formalności były załatwiane tuż przed wyjazdem Piasta na zimowy obóz do Hiszpanii. Rozegrał dotąd w gliwickich barwach 29 meczów. Szkoleniowiec nie ukrywał, że liczy na pozostanie w drużynie 49-krotnego reprezentanta Polski, którego wypożyczenie kończyło się w grudniu. "Rozmowy przebiegły w dobrej atmosferze. Cieszę się, że udało się dopiąć wszystkich formalności i zostaję na kolejne pół roku w Piaście. O wyborze zadecydował przede wszystkim ostatni rok, jaki spędziłem w Gliwicach. To był dobry okres, w którym wiele się wydarzyło, bo z sukcesem walczyłem z zespołem o utrzymanie, a teraz osiągamy dobre wyniki i w Piaście dzieje się dużo dobrego. Chcę zostać z drużyną do końca tego sezonu" - powiedział piłkarz, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu. Jodłowiec nie brał udziału w styczniowych treningach Piasta. W niedzielę wraz z drużyną wyleci na dwutygodniowe zgrupowanie w tureckiej Antalyi. Rok temu razem pomocnikiem przyszedł z Legii do Piasta stoper Jakub Czerwiński. Wiosną był wypożyczony, potem gliwiczanie zdecydowali się go "wykupić". Autor: Piotr Girczys