Dla wicemistrza Polski był to siódmy sparing podczas zimowych przygotowań. Wcześniej zawodnicy z Gliwic wygrali z czeskim trzecioligowcem FC Hlucin 6-0, a podczas obozu przygotowawczego w Alicante doznali porażek z mistrzem Rosji CSKA Moskwa 0-2, niemieckim czwartoligowcem TSV Steinbach 1-2 i Rapidem Wiedeń 1-2 oraz pokonali lidera austriackiej ekstraklasy SC Rheindorf Altach 3-1. Po powrocie do Polski, gliwiczanie wygrali z drugoligowym czeskim Banikiem Ostrawa 2-0. - Jestem zadowolony z dotychczasowych transferów i przebiegu przygotowań, dlatego nie pozostaje nic innego, jak bycie optymistycznie nastawionym. Mam już wytypowanych dziewięć nazwisk. Zastanawiam się jeszcze nad dwoma pozycjami - analizuje sytuację "Piastunek" przed najbliższym spotkaniem z Pogonią, czeski szkoleniowiec. Piasta wzmocnił między innymi Adam Mójta, który w Wiśle Kraków nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. - Transfer Mójty to następstwo odejścia Pawła Moskwika do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Otrzymaliśmy ofertę sprzedaży zawodnika, zatem szukaliśmy piłkarza o podobnej charakterystyce co Patrik Mraz, żeby na lewej stronie była większa konkurencja - uważa Latal w rozmowie z piast-gliwice. Eu. Pierwsze starcie Piasta po przerwie zimowej odbędzie się 13 lutego o godzinie 18.