Meczu z "Miedziowymi" gliwickiemu zespołowi nie udało się wygrać. Kolejne punkty zdobywane w ligowych grach sprawiają jednak, że drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika pnie się w ligowej tabeli. Po 28. ligowych kolejkach Lotto Ekstraklasy Piast jest na 12. miejscu z 29 punktami na koncie. Po zremisowanym 0-0 meczu z Zagłębiem, zawodnicy zespołu z Górnego Śląska nie byli do końca zadowoleni, ale doceniają kolejną zdobycz.- To był ważny mecz dla nas i dla naszych kibiców. Z jednego punktu trzeba być zadowolonym, choć wiadomo, jak gra się u siebie, to trzeba wygrywać. Atakowaliśmy, mieliśmy przewagę i swoje szanse, no ale nic, trzeba grać dalej. Na pewno bardzo dobrym sygnałem jest to, że w kolejnym meczu nie tracimy bramki. Jesteśmy solidną i dobrze zorganizowaną drużyną. Jest Tomek Jodłowiec, jest czterech bardzo mocnych obrońców, jest Jakub Szmatuła - podkreśla Badia.Golkiper Piasta jest niepokonany już od 565 minut i śrubuje swój rekord. W Gliwicach cieszą się, że po derbach z Górnikiem Zabrze, które skończyły się zadymami i zamknięciem tej części trybun, gdzie siedzą miejscowi szalikowcy, na trybunach w meczu z Zagłębiem zjawiło się sporo kibiców, którzy głośno wspierali swoją drużynę.- Okazuje się, że można - powiedział po meczu w Gliwicach krótko trener Fornalik.- Duże słowa uznania dla naszych kibiców, którzy mimo takiej pogody, w tak dużej liczbie, ponad pięciu tysięcy stawili się na trybunach. Szacunek za to. Dziękujemy im za wsparcie, bo to dla nas bardzo ważne - podkreśla Gerard Badia.Michał Zichlarz, Gliwice