- To dla nas na razie anonimowy piłkarz, opieramy się na tym, że poleca go Petrescu. Zobaczymy, jak wypadnie podczas testów i dopiero wtedy zapadnie decyzja, co do jego przydatności - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" prezes Wisły Ludwik Miętta-Mikołajewicz. Varga to zawodnik drugoligowej drużyny Uta Arad, który może występować jako środkowy obrońca lub defensywny pomocnik. Petrescu chciał go kupić, kiedy prowadził Sportul Studentesc, ale tego klubu nie było stać na wyłożenie co najmniej 200 tysięcy dolarów. Razem z Petrescu do Krakowa przylecieli także jego współpracownicy: asystent Cristinel Pojar, trener od przygotowania fizycznego Włoch Michele Boni i trener bramkarzy Dan Stinagciu. - W sobotę cała czwórka wprowadziła się do wynajętych mieszkań, a następnie odbyliśmy dwie narady. Najpierw z samym Petrescu, a następnie dołączyli członkowie jego sztabu, w tym Kazimierz Moskal, który jest jednym z asystentów - stwierdził dyrektor sportowy Wisły Grzegorz Mielcarski. Petrescu pierwszy trening z Wisłą poprowadzi w poniedziałek.