Jeśli chodzi o rywalizację w Ekstraklasie, w tym sezonie Legia Warszawa spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Po 28 kolejkach ekipa Goncalo Feio zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli, mając na koncie 44. punkty. Nie jest to pozycja, która gwarantuje grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. W tych Legia wystąpiła w obecnej kampanii, przeżywając w Lidze Konferencji Europy piękną historię. W ćwierćfinale warszawski klub trafił na londyńską Chelsea, która przy ul. Łazienkowskiej gładko wygrała 3:0. Za to w rewanżu lepsza okazała się Legia. Przedstawiciel Ekstraklasy sensacyjnie, pierwszy raz w historii jako polski klub, ograł drużynę z Premier League 2:1 na wyjeździe. - Jestem dumny z drużyny. Powiedziałem wczoraj, że chcemy zmienić obraz z pierwszego meczu. Wiedziałem, że piłkarzy na to stać. Nie chcieliśmy rzucać słów na wiatr. Drużyna pokazała charakter i osobowość. Z takim przeciwnikiem zagraliśmy na tak wysokim poziomie. Czuję wielką dumę - mówił Feio po ostatnim gwizdku. Legia wybrała nowego trenera? To byłby hit Choć udział w ćwierćfinale LKE jest dla Legii ogromnym sukcesem, to rezultaty w ekstraklasie pozostawiają wiele do życzenia. Z tego powodu - kolejny raz w tym sezonie - eksperci zaczęli dyskutować nt. przyszłości Goncalo Feio na stanowisku trenera. Kontrakt Portugalczyka z polskim klubem obowiązuje do końca czerwca tego roku. Sam 35-latek w ostatnim czasie zabrał głos w tej sprawie. - Nie istnieją rozmowy o kontrakcie, nie wiem, czy będą istnieć. To nie jest pytanie do mnie. Żeby do tego doszło, cztery podmioty muszą tego chcieć: klub, moja szatnia, społeczność i ja. Jeżeli te strony będą tego chciały, to dojdzie do tego. Jeżeli nie - to nie - powiedział jeszcze przed rewanżem z Chelsea. W międzyczasie media spekulują, kto mógłby zostać nowym trenerem Legii. Ostatnio najnowsze informacje w tej sprawie przekazał Piotr Kamieniecki z "TVP Sport". Wynika z nich, że potencjalnym następcą Feio może zostać... Aleksiej Szpilewski. To 37-letni szkoleniowiec cypryjskiego Arisu Limasol. Umowa Białorusina kończy się 30 czerwca przyszłego roku, jednak ponoć sam Szpilewski "chce poszukiwać nowych wyzwań". Co więcej, rzecznik prasowy Arisu Limasol podkreślał ostatnio, że "niedawno szkoleniowiec otrzymał zagraniczną propozycję". Niewykluczone, że wpłynęła ona właśnie ze strony Legii. Jako piłkarz Aleksiej Szpilewski występował w drużynach U-17 i U-19 VfB Stuttgart. Szybko zajął się jednak fachem trenerskim. Pracował z młodzieżowymi zespołami kolejno w: SG Sonnenhof, wspomnianym VfB oraz RB Lipsk. Następnie otrzymał szansę jako pierwszy szkoleniowiec w Dynamie Brześć, a następnie w Kajracie Ałmaty, z którym zgarnął mistrzostwo Kazachstanu. W zaledwie ośmiu spotkaniach poprowadził także niemiecki FC Erzgebirge Aue. W cypryjskim klubie pracuje od lutego 2022 roku. Obecnie Aris pod jego wodzą jest wiceliderem tabeli i traci zaledwie cztery punkty do pierwszego Pafosu. Ponoć Szpilewski już w przeszłości był łączony z Legią Warszawa. Teraz temat jego przenosin do Polski powrócił. W tym sezonie stołeczny klub czeka jeszcze sześć kolejek Ekstraklasy oraz finał Pucharu Polski przeciwko Pogoni Szczecin. Być może wynik meczu o tytuł zaważy o przyszłości Goncalo Feio.