Do tej pory klasyfikacja najlepszych zawodników w edycji sezonu 2017/18, występujących w cieszącym się popularnością cyklicznym programie rozrywkowym "Turbokozak" na antenie Canal+, prezentowała się następująco. Liderem zestawienia był zawodnik Pogoni Szczecin Adam Frączczak (213 pkt), który wyprzedzał świeżo upieczonego reprezentanta Polski Macieja Makuszewskiego z Lecha Poznań (211 pkt), a podium uzupełniał goleador z Zabrza, Hiszpan Igor Angulo (207 pkt). Nagle, jak po przejściu tajfunu, klasyfikacja została wywrócona do góry nogami, a sprawcą "zajścia" okazał się 17-letni kibic Wisły Kraków Oskar Lipski. Gwoli sprawiedliwości, by jeszcze bardziej nie umniejszać naszym ekstraklasowiczom, dodajmy, że nastolatek weekendowo bywa także piłkarzem. Zawodnik A-klasowej Stali Łańcut bez kompleksów przystąpił do rywalizacji na stadionie swojej ulubionej "Białej Gwiazdy" i zawstydził czołowych piłkarzy Ekstraklasy. Wynik urodzonego w 2000 roku nastolatka wyniósł 236 pkt, dzięki czemu objął on prowadzenie w klasyfikacji z dużą przewagą. Dopisywało mu też szczęście, jak podczas konkurencji ze strzałami do tarczy, ale fortunie również trzeba pomagać. Wyczyn Lipskiego jest tym bardziej godny podkreślenia, że zmaga się z wadą serca, przez co musiał zapomnieć o karierze profesjonalnego piłkarza. W programie nastolatek z Podkarpacia wziął udział dzięki wylicytowaniu, wraz ze swoim tatą Adamem, aukcji podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pokaz techniki, jaki dał piłkarz Stali Łańcut, można zobaczyć w załączonym materiale wideo. Art