KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO! Drużynę gospodarzy poprowadził w roli trenera dyrektor sportowy, Czech Martin Pulpit, ale o debiucie nie będzie chciał długo pamiętać. Ruch objął prowadzenie w 4. minucie. Najpierw Grzyb biegł kilkanaście metrów sam na sam ze Stachowiakiem, ale bramkarz Odry odbił piłkę po jego strzale, jednak po chwili zamiast łapać piłkę, odbił ją pięścią w kierunku Janoszki, który po prostu nie mógł zmarnować takiej okazji. Styl gry Odry doprowadzał jej kibiców do furii, którzy głośno dali do zrozumienia co myślą o obecnej sytuacji w klubie. Ruch dominował na boisku, choć wcale nie rozgrywał nadzwyczajnego meczu. W 20. minucie Straka zagrał prostopadłą piłkę do Grzyba, futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców Odry i Grzyb mając przed sobą jedynie Stachowiaka, wyłożył piłkę Niedzielanowi, a ten trafił do pustej siatki. 2:0! W 34. minucie powinno być 3:0, ale Sobiech w stuprocentowej sytuacji dał się zastopować Malinowskiemu. Po chwili wodzisławianie przeprowadzili jedną z nielicznych akcji ofensywnych, ale zakończyła się ona salwami śmiechu na trybunach. W 38. minucie kompletnie bezbarwnego Tomasa Radzineviciusa zmienił Marcin Wodecki i wprowadził nieco ożywienia w grę gospodarzy. Tuż przed końcem pierwszej połowy Odra przeprowadziła w końcu dwie groźne akcje. Najpierw Piechniak strzelił z ostrego kąta, ale nie trafił w bramkę, a po chwili szarżujący w polu karnym Matulevicius nie zdołał oddać celnego strzału. W 59. minucie Łukasz Janoszka popisał się piękną główką i Ruch prowadził 3:0! W 63. minucie na boisku pojawił się Mateusz Słodowy i już po chwili miał idealną okazję do zdobycia gola, ale zbyt długo składał się do strzału, a gdy wreszcie mu się udało, to nie trafił w piłkę, a za drugim razem jego uderzenie 5 metrów obronił Pilarz. Ozdobą meczu byłby gol Straki - huknął potężnie, jednak piłka trafiła w poprzeczkę. Po chwili Sobiech zmarnował setkę, który chciał być koleżeński i zamiast strzelać, szukał podaniem na 5. metrze Grzyba, lecz obrońcy wybili piłkę na róg. W 87. minucie Rafał Grodzicki sfaulował tuż przed własnym polu karnym Jarego. Nie dość, że dostał żółtą kartkę, to jeszcze jego zespół stracił gola po uderzeniu Aleksandra Kwieka z rzutu wolnego. ODRA WODZISŁAW - RUCH CHORZÓW 1:3 (0:2) Bramki: 0:1 Łukasz Janoszka (4.), 0:2 Andrzej Niedzielan (20.), 0:3 Łukasz Janoszka (59.), 1:3 Aleksander Kwiek (87. z wolnego). Odra: Stachowiak - Mójta (63. Słodowy), Malinowski, Kowalczyk, Pielorz - Chwalibogowski, Kwiek, Kuranty (81. Jary), Piechniak - Matulevicius, Radzinevicius (38. Wodecki). Ruch: Pilarz - Jakubowski, Sadlok, Grodzicki, Brzyski - Grzyb, Baran, Straka, Janoszka (72. Balaż) - Sobiech, Niedzielan. W innych meczach 9. kolejki: Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 1-3 Cracovia - Zagłębie Lubin 1-1 Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2-0 PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce 1-0 Polonia Bytom - Lechia Gdańsk 1-1