Ostatni raz ich fani cieszyli się z kompletu punktów, a sami piłkarze schodzili z murawy z podniesionymi głowami w meczu przedostatniej kolejki poprzedniego sezonu z Koroną Kielce. Do siatki Radosława Cierzniaka trafili Marius Kiżys i Łukasz Madej i ŁKS ograł kielczan 2:1. Na zakończenie rozgrywek łodzianie zremisowali jeszcze bezbramkowo z bezbarwną na wiosnę Wisłą Kraków, a potem było tylko gorzej. Na inaugurację bieżącego sezonu ŁKS zremisował z Odrą w Wodzisławiu 2:2 (jedyne do tej pory bramki w sezonie), potem było 0:0 u siebie z Polonią Bytom, 0:1 z Jagiellonią w Białymstoku, 0:1 u siebie z Legią i 0:0 przy Kałuży z Cracovią. W Grodzisku do siatki gospodarzy mają wreszcie zacząć trafiać Marcin Klatt i Ensar Arifović. Także dla gospodarzy niedzielne starcie jest dobre na przełamanie. Dlaczego? Bo Groclin Dyskobolia w Orange Ekstraklasie w Grodzisku Wielkopolskim nie wygrał od...22 maja. Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - ŁKS, niedziela godz.16 Przewidywane składy: Groclin: Przyrowski - Lazarevski, Mynar, Jodłowiec, Telichowski - Sokołowski, Kozioł, Majewski, Lato - Ivanovski, Sikora. ŁKS: Wyparło - Łakomy, Kłos, Cerić, Woźniczka - Sikora, Madej, Dąbrowski, Szczot - Klatt, Arifović. *** Gorące spięcia pod bramką! Najciekawsze sytuacje! Kontrowersje Orange Ekstraklasy! Tylko u nas! Zobacz Magazyn Ligowy. Skróty meczów możesz obejrzeć na naszych stronach, możesz też ściągnąć na telefon komórkowy!