- Zwycięstwo nad Cracovią to może być ostrzeżenie dla moich zawodników, którzy mogli spodziewać się łatwiejszej przeprawy z "Białą Gwiazdą" - powiedział trener stołecznego zespołu Dariusz Wdowczyk. - Wiślacy zagrali agresywnie, solidnie w każdej formacji i z wielkim zaangażowaniem. Mam nadzieję, że z nami już tak dobrze nie wypadną, że nie pozwolimy im na taką dominację na boisku - dodał Wdowczyk. W meczu z Legią na pewno nie zagrają Radosław Sobolewski (żółte kartki) i Arkadiusz Głowacki (kontuzja). Niepewny jest także występ Marka Zieńczuka. Legia również nie występi w optymalnym zestawieniu. Z powodu nadmiaru żółtych kartek z gry wyłączony jest Bartosz Karwan. - Jego brak na pewno mnie martwi, ale liczę, że ten, który wyjdzie na boisko, wykorzysta swoją szansę - podkreślił Wdowczyk. - Taktyka na mecz z Wisłą nie będzie się specjalnie różniła od naszych wcześniejszych ligowych spotkań. Przede wszystkim liczyć się będzie skuteczność w obronie, w odbiorze piłki. To trudny, wyjazdowy mecz - dodał opiekun legionistów. - Nie wiem, czy przejściowa sytuacja trenerska w Wiśle wpływa demobilizująco na zawodników z Krakowa. W ogóle mnie to nie interesuje. Liczę tylko na moich piłkarzy i w nich wierzę. Ucinam wszelkie spekulacje dotyczące ewentualnej dodatkowej premii za pokonanie Wisły - taka nie jest przewidziana - zakończył Wdowczyk.