Jezierski nabawił się urazu podczas meczu ligowego z Cracovią. - To prawda, po spotkaniu z Cracovią myślałem już o najgorszym. Zanosiło się na długą przerwę. Jednak wszystko potoczyło się zupełnie inaczej. Gips zdecydowałem się ściągnąć po tygodniu. Cały uraz okazał się mniej skomplikowany, niż wszyscy myśleli - cieszy się cytowany przez oficjalny serwis internetowy chorzowian piłkarz.