Aleksandar Vuković objął Piasta Gliwice w październiku 2022 roku. W pierwszym sezonie pracy zajął z zespołem piąte miejsce w tabeli. Drużyna pod jego wodzą nie czyniła jednak postępu. W kolejnym roku skończyła rozgrywki na 10. pozycji. A obecnie piastuje 11. lokatę. Serb z polskim paszportem poprowadzi Piasta w dwóch ostatnich meczach bieżącego cyklu i pożegna się z klubem. Wybór jego następcy okazuje się zaskakujący. Dla polskiego kibica to postać całkowicie anonimowa. Spełnił się zły scenariusz ws. Legii. Już nie ma złudzeń, chodzi o grę w Europie Vuković odchodzi z Piasta. Klub stawia na szwedzką opcję szkoleniową Szansę rozwoju otrzymał Max Molder. 40-letni Szwed złożył podpis na trzyletnim kontrakcie. Obejmie drużynę u progu przygotowań do sezonu 2025/26. Zwraca uwagę fakt, że do tej pory jako trener nie pracował samodzielnie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Od dwóch lat prowadzi Landskronę występującą na zapleczu szwedzkiej ekstraklasy. Obecnie ekipa zajmuje trzecie miejsce w tabeli. W siedmiu dotychczasowych potyczkach (system wiosna/jesień) nie poniosła porażki. "Warto podkreślić, że Max Molder bardzo dobrze czuje się w pracy z młodzieżą i wierzy w jej umiejętności. W sezonie 2024 był bardzo blisko awansu do Allsvenskan, grając najmłodszą drużyną w rozgrywkach! Średnia wieku wyjściowej jedenastki była najniższa w lidze i wynosiła 24 lata" - to fragment entuzjastycznego powitania zamieszczonego na oficjalnej stronie internetowej Piasta. W ubiegłym sezonie Molder trzykrotnie wybierany był Trenerem Miesiąca. Prowadzona przez niego drużyna - dane od momentu zatrudnienia w roli pierwszego trenera - zdobywała średnio 1.91 punktu na mecz.