Śląsk Wrocław rozpoczął walkę na arenie międzynarodowej. W drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji wygrał dwumecz z Riga FC 3:2, choć po pierwszym meczu musiał odrabiać straty. Atut własnego stadionu w czwartek zadziałał i podopieczni Jacka Magiery zameldowali się w trzeciej rundzie. W niej zagrają ze szwajcarskim St. Gallen. To już przedostatnia przeszkoda przed osiągnięciem potencjalnego awansu do głównych rozgrywek, więc powaga sytuacji rośnie. Klub z Dolnego Śląska zdecydował się skorzystać z możliwości przełożenia swojego meczu - w niedzielę o 17:30 miał grać w ramach 3. kolejki PKO Ekstraklasy z Radomiakiem Radom, ale to starcie kibice obejrzą w innym terminie. Śląsk Wrocław szykuje się na St. Gallen. Przełożony mecz z Radomiakiem "Drużyna wykorzysta ten czas na regenerację, wyleczenie kilku mikrourazów i przygotowanie do arcyważnego meczu w Szwajcarii, który odbędzie się już w najbliższą środę. Nowa data ligowego spotkania zostanie potwierdzona osobnym komunikatem" - czytamy. Początkowo wydawało się, że spotkanie ze Szwajcarami zostanie zaplanowane na czwartek. Wrocławianie zaczęli ligę od falstartu. Najpierw zremisowali u siebie 1:1 z Lechią Gdańsk, a w drugiej serii gier ulegli Piastowi Gliwice na wyjeździe (0:2). Póki co odpoczną od rywalizacji krajowej.