W ostatnich tygodniach nie wiedzie się dobrze Górnikowi Zabrze. Ze względu na kiepskie wyniki niedawno z zespołem pożegnał się Jan Urban. Efektu nowej miotły jednak nie stwierdzono, kibice po raz ostatni trzy punkty fetowali w połowie marca. Ponadto niepokój potęguje nieznana przyszłość klubu. Obecnie należy on do miasta, lecz sytuacja niebawem powinna ulec zmianie. Wśród potencjalnych właścicieli zasłużonej drużyny wymienia się między innymi Lukasa Podolskiego. Triumfator mundialu w Brazylii jest powiązany z podmiotem LP Holding GmbH, który wyraża zainteresowanie nabyciem aż 85 procent udziałów. Napastnik poruszył temat przyszłości zabrzan zaledwie kilka dni przed jednym z najważniejszych wydarzeń w biznesowej karierze. Popularny "Poldi" w najbliższy weekend otworzy swój pierwszy lokal gastronomiczny w kraju nad Wisłą. La Liga ogłasza, kluczowa decyzja przez El Clasico. Szczęsny i Lewandowski już wiedzą Lukas Podolski chce kupić Górnika Zabrze. Niebawem kończy mu się kontrakt "W kwestii prywatyzacji Górnika nic się nie zmieniło. Chcę jak najszybciej kupić klub. Zawsze mówiłem, że musi być prywatny, oddzielony od miasta i polityki. Żeby nie pracowali w nim tacy ludzie, jak ci, którzy byli tu na początku, kiedy przyszedłem. Chcę pomóc, a co się wydarzy, nie jestem w stanie powiedzieć. Nie znam dobrze polskiego prawa, robię, co mogę, mój prawnik też. Naciskam, chcę tu zainwestować, włożyć pracę i pieniądze" - przyznał, cytowany przez Polską Agencję Prasową. Na razie mistrz świata z 2014 roku ma jednak misję do wykonania na boisku. Obecny kontrakt 39-latka obowiązuje do końca czerwca. Sam zainteresowany nie chce jeszcze wyrokować, co stanie się dalej. "Zobaczymy, jaką podejmę decyzję. Jakieś rozmowy trwają. Może podczas wakacji nad morzem z rodziną powiem sobie, że tak chcę dalej żyć. Trzeba mieć radość z życia. Ono jest za fajne, żeby marudzić, narzekać. A że czasami jest trudno - to normalne" - podsumował. Najbliższy mecz zabrzanie rozegrają 9 maja o godzinie 20:30. Na ich teren zawita walczący o utrzymanie Śląsk Wrocław. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.