Spotkanie trwało cztery godziny. Obie strony wymieniły poglądy, Stowarzyszenie przedstawiło swoje postulaty, które były zawarte w liście otwartym wydanym w miniony wtorek. Zarząd KP Legia ma zebrać się jak najszybciej i się do nich ustosunkować. Na razie, ze względu na brak decyzji, kibice postanowili kontynuować protest i nie wchodzić na stadion podczas sobotniego meczu Legii z Koroną. Podobnie jak w spotkaniach z Wisłą Płock i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski będą dopingować swój zespół... spod "Torwaru". - Przy pełnych trybunach na pewno gra się dużo lepiej, ale jeśli kibice nie przyjdą to i tak mamy dla kogo grać. Gramy dla trenera i prezesów, których szanujemy, a poza tym ktoś to spotkanie będzie oglądał w telewizji - powiedział Łukasz Surma, kapitan Legii.