Zawodnik zaczynał przygodę z piłką w Warcie Poznań, ale już w 2013 roku trafił do akademii Lecha. Zdobył mistrzostwo Polski do lat 17 oraz 19, cieszył się także z rezerwami z awansu na szczebel centralny cztery lata temu. Piłkarzem pierwszego zespołu został decyzją trenera Dariusza Żurawia pod koniec sezonu 2018/19. Doświadczenie w piłce seniorskiej zdobywał na wypożyczeniu - na rozgrywki 2021/22 trafił do pierwszoligowego GKS-u Katowice. Tam strzelił 11 goli i solidnie zapracował na swoją szansę po powrocie na Bułgarską, gdzie holenderski szkoleniowiec John van den Brom mu zaufał i regularnie wystawiał na murawie. "Jestem zadowolony z tych ostatnich miesięcy, czuję że zrobiłem progres. Ten początek po powrocie z wypożyczenia może nie był trudny, ale wymagający pod tym względem, że potrzebowałem trochę czasu, żeby zaadoptować się do systemu, złapać także odpowiedni rytm. Myślę, że pokazałem jakość, ale wciąż jestem głodny sukcesów i wciąż od siebie wymagam regularności i częstszych występów na odpowiednim poziomie. Wiem, że potrafię grać lepiej. Mam nadzieję, że pokażę to już w okresie przygotowawczym, kiedy wrócę już w pełni sił do drużyny po wyleczeniu kontuzji" - przyznał Szymczak na stronie internetowej Lecha, który w obecnym sezonie wystąpił w 21 meczach PKO BP Ekstraklasy, strzelając dwa gole i notując dwie asysty. Lech Poznań. Filip Szymczak zadowolony z nowej umowy Jego dotychczasowa umowa miała obowiązywać jeszcze przez dwa lata, czyli 2025 roku. W tym tygodniu została jednak przedłużona o kolejne 24 miesiące, czyli do 30 czerwca 2027. "Cieszę się niezmiernie z tego przedłużenia kontraktu z Lechem. To mój klub, jestem jego wychowankiem i z tego powodu czuję taką podwójną radość. To długa umowa, ale to nie zmienia faktu, że co sezon muszę udowadniać swoją jakość" - podkreślił napastnik, który uspokoił też w temacie swojego zdrowia. "Miałem kompleksowe badania i wszystko idzie w dobrym kierunku. Rehabilitacja idzie planowo" - dodał. W środę dłuższą o 12 miesięcy umowę z "Kolejorzem" podpisał też Barry Douglas. Szkot związał się z niebiesko-białymi do 30 czerwca 2024 roku. To druga przygoda Douglasa z Lechem. 33-latek występował nim w latach 2013-2016, a ponownie dołączył do klubu przed startem poprzednich rozgrywek. Zdobył z nim dwa mistrzostwa Polski oraz Superpuchar Polski.