Minął miesiąc, a Pogoń Szczecin wydała komunikat ws. Mendy'ego. A jednak
16 września Pogoń Szczecin zakontraktowała Benjamina Mendy'ego, co było sporym szokiem dla polskiego środowiska piłkarskiego. Kibice "Portowców" jednak na razie nie mogą cieszyć się grą mistrza świata sprzed siedmiu lat. Przez cztery tygodnie trenował on tylko na siłowni. We wtorek klub wydał komunikat, który może okazać się przełomowy.

16 września i 14 października to jak na razie dwie kluczowe daty dla historii Benjamina Mendy'ego w Pogoni Szczecin. Miesiąc temu został zakontraktowany przez klub, lecz dopiero we wtorek odbył pierwszy trening typowo piłkarski na murawie. Pracował w trybie indywidualnym.
"Portowcy" poinformowali o tym w mediach społecznościowych, pokazali dwa zdjęcia.
Benjamin Mendy już nie na siłowni. Wrócił na boisko piłkarskie
Przez poprzednie cztery tygodnie francuski mistrz świata z 2018 roku trenował wyłącznie na siłowni, był pod okiem fizjoterapeutów. Po powrocie na boisko jego kolejnym celem będzie dołączenie do pracy z resztą zespołu. Zapewne stanie się tak za kilka bądź kilkanaście dni.
W sobotę zespół ze Szczecina zagrał u siebie mecz towarzyski z Wisłą Kraków (3:3), Mendy nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych, oglądał konfrontację z "Białą Gwiazdą" z perspektywy trybun stadionu im. Floriana Krygiera, ale jasne było, że bez treningów z pozostałymi zawodnikami nie otrzyma szansy na grę.
W przypadku Benjamina Mendy'ego w Pogoni Szczecin nie ma pośpiechu. Piłkarz ma być w pełni przygotowany do gry pod względem zdrowotnym i fizycznym
Przed listopadową przerwą na zgrupowanie reprezentacji Polski Pogoń zagra z Lechem Poznań, Cracovią, Legią Warszawa (ten mecz w ramach krajowego pucharu), Wisłą Płock i Jagiellonią Białystok. Trudny terminarz nie będzie sprzyjał wprowadzaniu nowych zawodników, ale może 31-latek otrzyma jakieś minuty od szkoleniowca.













