- Dziś grałem słabo. Traciłem dużo piłek i moja koncentracja nie była najlepsza. Jeszcze nie mam takiej dobrej formy, ale na Real będzie. Dlaczego tak szybko?. Bo Real to Real - powiedział z uśmiechem Serb. - Jeśli chodzi o mecz z Realem to mogę powiedzieć jedno: Będzie dobrze - dodał Nikola, którego odwiedziły w Krakowie mama i studiująca w Belgradzie architekturę siostra.