Punktem wyjścia była ocena bardzo słabo spisującej się obrony zespołu Cracovii, który Probierz objął w czerwcu. Szkoleniowiec stwierdził wprost, że słabo dysponowanego Piotra Malarczyka zastąpi Michał Helik, co ma być elementem szukania nowych rozwiązań w defensywie, bowiem "nasza gra obronna wygląda fatalnie" - stwierdził, dodając z właściwą sobie swadą, że strach pomyśleć, co by było, gdyby nie trenował z piłkarzami tego elementu. Później Probierz przystąpił do wyliczania liczby straconych bramek w ostatnich dwóch sezonach, po czym zdecydował się na słowa, brzmiące mocno kontrowersyjnie. "To jest ten problem. A jak nie idzie burdel, to nie zmienia się właściciela, tylko dziw**" - skonstatował szkoleniowiec. Dzisiaj (godz. 20.30) "Pasy" rozegrają we Wrocławiu mecz ze Śląskiem. Art