Runda wiosenna Ekstraklasy rozpoczęła się 9 lutego. W piątkowym hicie kolejki Ruch Chorzów podejmował Legię Warszawa, a na stadionie pojawiło się ponad 37 tysięcy widzów. Już wtedy na naszych łamach pisaliśmy o tym, że obecny sezon będzie dla ligi bardzo udany, jeśli chodzi o frekwencję. Potwierdził to zresztą w wywiadzie dla nas prezes Ekstraklasy SA, Marcin Animucki. I faktycznie - bariera dwóch milionów już dawno została przebita. Po 25 kolejkach łączna frekwencja wynosi 2 653 201 widzów. W zakończonej w niedzielę serii gier była ona rekordowa. Na dziewięciu ekstraklasowych stadionach zasiadło w sumie 140 745 osób. Rekordowa frekwencja w Ekstraklasie. Prezes komentuje Lwią część tego świetnego wyniku zapewniły Wielkie Derby Śląska. Starcie Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze przyciągnęło na trybuny dokładnie 38 106 widzów. Spotkanie wygrali podopieczni Jana Urbana 2:1, a emocji nie brakowało od początku do końca. Dużo pracy miał też sędzia Szymon Marciniak, który ze względu na użycie przez kibiców pirotechniki musiał dwukrotnie przerywać grę. Granica przekroczona, fani oburzeni. Mecz Ekstraklasy w oparach skandalu. "Kulturowe średniowiecze" - Rekord frekwencji to świetna wiadomość dla wszystkich drużyn i całej PKO Bank Polski Ekstraklasy. Gratuluję wszystkim Klubom, pracownikom, a zwłaszcza tym odpowiedzialnym za marketing oraz ticketing. Szczególne podziękowania kieruję do samych kibiców za ich stałą obecność na stadionach. W tej kolejce oczywiście największe frekwencje zanotowaliśmy w Chorzowie, Poznaniu i Warszawie, ale nie byłoby rekordu bez solidnych ponad 10-tysięcznych widowni we Wrocławiu, w Krakowie i Kielcach. Niewiele mniej było na ŁKS-ie, a wszystkie bilety na spotkanie z Jagiellonią wyprzedał Radomiak. Mamy nadzieję, że to nie koniec świetnych wiadomości frekwencyjnych - podsumował prezes Animucki, cytowany w oficjalnym komunikacie ligi. Sezon 2023/24 jest drugim z rzędu, w którym frekwencja skokowo rośnie. W poprzednich rozgrywkach liczba kibiców na stadionach była wyższa o 30%, a w obecnym wzrost wyniósł jak dotąd kolejne 33,8%. Średnia frekwencja na kolejkę wynosi obecnie 11 792. Jakub Żelepień, Interia