Pomocnik Legii znów imponował dobrymi zagraniami, zaliczył asystę, ale nie wytrwał na boisku do końca spotkania. - po godzinie gry zmienił go Aleksandar Vuković. Okazało się, że wpływ na taką decyzję miało między innymi przeziębienie piłkarza. - Może z Lechem nie zagrałem rewelacyjnie, ale na pewno było lepiej. Dodatkowo od tygodnia męczy mnie przeziębienie. Przed meczem potwornie się pociłem, a mimo tego trener na mnie postawił. Może i choroba miała jakiś wpływ na decyzję trenera, ale "Aco" jest również w dobrej formie, więc dobrze, że dostał szansę - przyznał Burkhardt, który do meczu w Płocku powinien być już zdrowy.