W sobotę w małym hicie 33. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze grał na własnym stadionie z Pogonią Szczecin. Spotkanie stało na bardzo dobrym poziomie, oba zespoły zaprezentowały się z dobrej strony. Nie zabrakło też niestety sporych kontrowersji sędziowskich. Wynik mógł pójść w dwie strony, ale ostatecznie wygrali gospodarze, dzięki trafieniu Lukasa Podolskiego z doliczonego czasu gry. Dzień wcześniej Lech Poznań pokonał pewnie Koronę Kielce i dzięki temu zyskał przewagę nad Pogonią w walce o trzecie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Lukas Podolski szczerze o trenerze Górnika Zabrze. "Może był wk..." PKO Ekstraklasa. Lech Poznań odwdzięczył się Lukasowi Podolskiemu i całemu Górnikowi Zabrze Przedstawiciele "Kolejorza" szybko odpowiedzieli na prośbę mistrza świata. "Hej Lukas! W sobotę nieźle pograliście, a gol w końcówce godny mistrza świata, ale nam został jeszcze jeden krok do celu. Po meczu w Legnicy życzymy Wam miłego wypoczynku, a po powrocie do treningów sprawdzajcie pocztę" - napisali. Od słów szybko przeszli do czynów, czym postanowił pochwalić się sam Podolski, który na nagraniu udostępnionym przez profil Górnika Zabrze podziękował fanom Lecha za słynne świętomarcińskie rogale. Nieprawdopodobna historia. Japończyk upodobał sobie piłkarza Ekstraklasy i... przeleciał pół świata To jednak nie był koniec prezentów, bo Podolski i koledzy otrzymali również coś, co pozwoli im na ugaszenie pragnienia w coraz gorętsze dni, a może pozwoli także odpowiednio uczcić niezwykle udaną końcówkę sezonu w wykonaniu "Orkiestry Jana Urbana". Chodzi mianowicie o piwo produkowane przez jednego ze sponsorów Lecha, które w dużej liczbie zostało dostarczone do Zabrza. Na kolejkę przed końcem Lech Poznań ma punkt przewagi nad Pogonią Szczecin. W ostatniej serii gier będziemy więc oglądać korespondencyjny pojedynek o brązowy medal, a oba zespoły zagrają przed własną publicznością. Lech zmierzy się z Jagiellonią Białystok, a Pogoń z Radomiakiem Radom. Górnik już wyrównał najlepsze ligowe osiągnięcie od 36 lat (mowa o liczbie zwycięstw z rzędu), a w najbliższą sobotę może je pobić, jeśli pokona na wyjeździe zdegradowaną już Miedź Legnica. Ta wygrana jednocześnie zapewni Zabrzanom 6. miejsce na koniec sezonu.