- Punkty nas bardzo cieszą. Zawsze jestem optymistą, ale postawa mojej drużyny w pierwszej połowie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła - powiedział po spotkaniu Czech. W tym momencie gospodarze prowadzili 2:0. - Skład w jakim wstąpiliśmy był bardziej niż eksperymentalny. W obronie zadebiutował Adrian Bartkowiak, który nie skończył jeszcze 18 lat. Widziałem go w sobotę w meczu juniorów przeciwko Lechowi (wygranym 8:2 - przyp. red.) i powiedziałem, żeby do nas przyszedł na trening. Zagrał już w spotkaniu Pucharu Polski z OKS 1945. W piątek przed pojedynkiem z Lechem powiedziałem mu: "Pomóż nam". Myślę, że możemy być z niego zadowoleni - dodał. Robert Piwosz, Grodzisk Wielkopolski