Jak powiedział w piątek rzecznik prasowy klubu Michał Mazur, w autokarze zabrakło m.in. przechodzących rehabilitację po kontuzjach Przemysława Kaźmierczaka, Łukasza Gikiewicza, Jarosława Fojuta i Antoniego Łukasiewicza. O sporym pechu może mówić zwłaszcza Łukasiewicz, u którego w ostatnich dniach odnowił się uraz mięśnia czworogłowego, którego piłkarz nabawił się pod koniec ubiegłego sezonu w meczu z Górnikiem Zabrze. Pomocnik przyznał, że jeszcze w poniedziałek był gotowy do wyjścia na trening, ale lekarz zdecydował się na przeprowadzenie kontrolnego badania USG. "Okazało się, że miał rację. Mięsień nie był do końca zabliźniony. Podjęcie treningów pewnie by mu nie zaszkodziło, ale woleliśmy być ostrożni. To kwestia tylko kilku dni przerwy, ale tak się nieszczęśliwie złożyło, że w tym czasie drużyna wyjeżdża na obóz" - powiedział Łukasiewicz. Zawodnik we wtorek przejdzie kontrolne badania. Jeśli wypadną pozytywnie, to następnego dnia wznowi zajęcia indywidualne. "Jeśli trener będzie chciał, żebym dojechał do Spały, wtedy oczywiście to zrobię. Nie myślę jednak o tym, tylko koncentruję się na ostatnich dniach rehabilitacji. Chcę jak najszybciej wrócić do zdrowia i mieć to wszystko za sobą" - podkreślił zawodnik. W kadrze na zgrupowanie, oprócz pozyskanego w czwartek bramkarza Krzysztofa Żukowskiego, znalazło się także miejsce dla osiemnastoletniego napastnika z Wodzisławskiej Szkółki Piłkarskiej Marcina Staszewskiego, który przez ostatnie dni trenował z wrocławskim zespołem. "W Spale nadal będziemy mu się przyglądać pod kątem przydatności do pierwszej drużyny. O jego przyszłości zdecydujemy po powrocie do Wrocławia" - zaznaczył drugi trener Śląska Marek Wleciałowski. Na obóz pojechali także dwaj zawodnicy Młodego Śląska Przemysław Szuszkiewicz i Mateusz Peroński, a najprawdopodobniej w niedzielę do drużyny dołączą dwaj Brazylijczycy Alexandre i Dudu, którzy kończą załatwianie ostatnich formalności związanych z powrotem do Polski. Wicemistrzowie Polski do Wrocławia wrócą 25 czerwca, ale wcześniej rozegrają swój pierwszy sparing, jednak rywal nie został jeszcze ustalony. Trzy dni później wyjadą na drugi obóz, tym razem do Chorwacji.