Pierwszy wzmocniłby rywalizację w ataku, drugi miałby zastąpić banitę, Moussę Ouattarę. W kwietniu tego roku Marek Jóźwiak przebywał we Francji, gdzie obserwował potencjalnych kandydatów do gry w Legii. Jako, że już wówczas były kłopoty z Ouattarą, zapisał w notesie nazwisko Sikimica, 25-letniego stopera klubu, w którym kiedyś występował. To wysoki (189 cm wzrostu) zawodnik, który wspólnie z Dicksonem Choto mógłby grać na środku defensywy. Sikimic gra czysto, a także strzela gole. Problem jedynie w tym, że jest Serbem, a w europejskich pucharach obowiązuje limit pięciu piłkarzy spoza Unii Europejskiej. Niedawno na łamach "Gazety Wyborczej" trener Dariusz Wdowczyk chwalił się, że znalazł już jednego napastnika. Nie zdradził oczywiście nazwiska. Wspomniał jedynie, że to piłkarz lewonożny. Jest nim 27-letni David Suarez najskuteczniejszy i najlepszy zawodnik Guingamp. Piłkarz ten zdobył w ubiegłym sezonie dziewięć goli. Sprawa wzmocnień rozwiąże się w pierwszej połowie czerwca. Adam Dawidziuk