Feio przywitał się z Legią od czterech zwycięstw, dwóch remisów i jednej porażki. Daje to łącznie 14 punktów w siedmiu spotkaniach, czyli średnia na mecz wynosi równe dwa punkty. Od 28. do 34. kolejki dokładnie tyle samo punktów zdobył Piast Gliwice, a także zdobyła Puszcza Niepołomice. Nikt nie był skuteczniejszy. Początek Portugalskiego trenera jest niezły, jednak prawdziwa weryfikacja nastąpi dopiero w następnym sezonie, kiedy poprzeczka powędruje wyżej. Legia Warszawa. Początek pracy Goncalo Feio Oczekiwania będą większe, a w dodatku Feio będzie musiał łączyć ligę z grą w europejskich pucharach. Najbardziej bolesnym momentem w tej krótkiej erze byłego trenera Motoru Lublin była porażka 0:3 z Radomiakiem. Legia od szóstej minuty grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bartosza Kapustki i cały plan na mecz się posypał. W piłce nożnej gdybanie nie ma sensu, natomiast gdyby stołeczni wygrali z Radomiakiem, to mieliby tyle samo punktów, co Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław (po 62). Kolejność by się nie zmieniła, ale rywale do ostatnich minut sezonu czuliby oddech Legii na plecach.Legia Warszawa pod wodzą Goncalo Feio:- 1:1 z Rakowem Częstochowa (wyjazd)- 0:0 ze Śląskiem Wrocław (dom)- 3:1 ze Stalą Mielec (wyjazd)- 0:3 z Radomiakiem Radom (dom)- 2:1 z Lechem Poznań (wyjazd)- 1:0 z Wartą Poznań (wyjazd)- 2:1 z Zagłębiem Lubin (dom) Bardzo dobra końcówka. Legia może żałować, że sezon się skończył, bo drużyna złapała rozpęd. Trzy wygrane z rzędu zapewniły stołecznym trzecie miejsce.1. Jagiellonia - 62 punkty2. Śląsk - 623. Legia - 594. Pogoń - 55Poddaliśmy analizie początki pracy wcześniejszych dziesięciu trenerów Legii (oprócz dwóch tymczasowych przygód Aleksandara Vukovicia i Marka Gołębiewskiego). Jako że stanowisko trenera w klubie z ulicy Łazienkowskiej w Warszawie zawsze jest na gorącym krześle, więc praca dziesięciu poprzedników Feio sięga końcówki 2013 roku. Częsta rotacja. Zdecydowanie najlepszy początek miał trener aktualnych wicemistrzów Polski - Jacek Magiera. Początek pracy ostatnich dziesięciu trenerów Legii Warszawa w porównaniu z Goncalo Feio (pierwsze siedem spotkań w lidze, kolejność od najlepszych):1. Jacek Magiera - Polska - 18 punktów (6-0-1) - 21 bramek strzelonych i 7 straconych2. Czeslaw Michniewicz - Polska - 17 punktów (5-2-0) - 12 bramek strzelonych i 5 straconych3. Dean Klafuric - Chorwacja - 16 punktów (5-1-1) - 13 bramek strzelonych 6 straconych4. Stanislav Cherchesov - Rosja - 16 punktów (5-1-1) - 12 bramek strzelonych i 6 straconych5. Aleksandar Vukovic - Serbia - 15 punktów (5-0-2) - 12 bramek strzelonych i 5 straconych (druga przygoda 13 punktów (4-1-2) - 10 bramek strzelonych i 6 straconych)6. Romeo Jozak - Chorwacja - 15 punktów (5-0-2) - 8 bramek strzelonych i 5 straconych7. Kosta Runjaic - Niemcy - 14 punktów (4-2-1) - 10 bramek strzelonych i 7 straconych7. Henning Berg - Norwegia - 14 punktów (4-2-1) - 10 bramek strzelonych i 7 straconych9. Goncalo Feio - Portugalia - 14 punktów (4-2-1) - 9 bramek strzelonych i 7 straconych9. Ricardo Sá Pinto - Portugalia - 14 punktów (4-2-1) - 9 bramek strzelonych i 7 straconych11. Besnik Hasi - Albania - 9 punktów (2-3-2) - 7 bramek strzelonych i 7 straconychPowyższa analiza pokazuje, że większość poprzedników była skuteczniejsza na początku pracy od Feio, ale jedno zwycięstwo więcej wywindowałoby 34-letniego Portugalczyka znacznie wyżej. Nie jest jednak powiedziane, że Feio nie zapisze się w historii Legii lepiej od poprzednich szkoleniowców. Na razie widzimy tylko, że w ostatnich latach najskuteczniejsi byli Polacy: Jacek Magiera i Czesław Michniewicz. Może to jest kierunek, w którym powinna podążać Legia?