"Podczas Powstania Warszawskiego, Niemcy zamordowali ponad 160 tysięcy ludzi. Tysiące z nich to były dzieci" - taki napis po angielsku pojawił się na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej. Był opatrzony ilustracją, na której widać żołnierza bez twarzy, celującego z karabinu w skroń dziecka. Oprawa fanów Legii odbiła się szerokim echem na świecie, a UEFA wszczęła postępowanie w tej sprawie. Chodzi o dwa zarzuty: zablokowanie przejść na schodach oraz wywieszenie oprawy niezwiązanej z meczem. W czwartek piłkarska centrala podjęła decyzję - Legia musi zapłacić 35 tys. euro za zablokowanie przejść i na tym kary się kończą.Tę informację na Twitterze przekazał Dariusz Mioduski, prezes mistrzów Polski. Kibice Legii szybko zareagowali na decyzję UEFA. Tuż przed rozpoczęciem spotkania czwartej rundy eliminacji Ligi Europejskiej z Szeriffem Tyraspol odpowiedzieli europejskiej centrali. "I 35 tysięcy grzywny idzie do..." - głosił napis, a "sektorówka" przedstawiała świnię na tle logo UEFA. Fani odpalili też race. PJ