Legia nie pokonała Polonii od kwietnia 2006 roku, a ostatnio przegrała w derbach 0-3 i od pierwszych minut widać było, że bardzo zależy jej na rewanżu. W 9. minucie nerwową interwencję zaliczył bramkarz Legii, ale Arturowi Sobiechowi nie udało się wykorzystać błędu Wojciecha Skaby. Świetnie bronił za to Sebastian Przyrowski, a legioniści dbali o to, by miał wiele okazji do pokazania swoich umiejętności. W 14. minucie wydawało się, że gol musi paść, ale bramkarz Polonii instynktownie obronił strzał Michała Kucharczyka, który z bliska główkował po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Jakuba Rzeźniczaka (świetny mecz). Legia miała zdecydowaną przewagę, atakowała wysokim pressingiem i nie pozwala rywalom na wypracowanie czystych okazji strzeleckich, a w 26. minucie objęła prowadzenie. Legioniści odebrali piłkę ok. 30 metrów przed bramką "Czarnych Koszul", Miroslav Radović wyłożył futbolówkę Michalowi Hubnikowi, ten strzelił w sytuacji sam na sam, Przyrowski interweniował, ale odbita piłka trafiła jeszcze Macieja Sadloka i wpadła do bramki. Gospodarze atakowali, a wynik 1-0 nie odpowiadał przewadze, jaką mieli w pierwszej połowie. W drugiej powinni podwyższyć, ale na drodze stał znakomicie, a przy tym szczęśliwie broniący Przyrowski. W 53. minucie Hubnik najpierw groźnie główkował, a potem obiegł obrońcę i jeszcze dobijał, ale bramkarz Polonii fantastycznie odbijał piłkę. Z kolei w 81. minucie wygrał pojedynek z Kucharczykiem. "Czarne Koszule" atakowały coraz odważniej, jednak miały wielkie problemy przedarciem się pod bramkę rywali. Polonia najlepszą okazję do wyrównania miała po rzucie rożnym w 67. minucie. Najlepiej do piłki wyskoczył Sobiech, jednak piłka po jego główce przeleciała obok słupka. W ostatnich minutach na boisku pojawił się nowy nabytek Legii Felix Ogbuke, Nigeryjczyk wypożyczony z cypryjskiego Apollonu Limassol. Po meczu powiedzieli: Theo Bos trener Polonii Warszawa: "Przygotowałem zespół na to, że Legia zacznie bardzo agresywnie i tak też było przez pierwsze 15-20 minut. Naszym błędem było zbyt szybkie pozbywanie się piłki. Nie wykorzystaliśmy okazji, aby dłużej nią operować. Niektórzy moi zawodnicy podeszli do tego meczu zbyt pasywnie i nie angażowali się w grę. O to mam do nich pretensje. W przerwie dokonałem nieco zmian. Wprowadziłem piłkarzy, którzy gwarantowali większą waleczność na boisku. Niestety, Legia była bardzo skuteczna w swoich kontratakach. Dlatego mecz tak wyglądał. W drugiej połowie bramkarz dwukrotnie nas uratował przed stratę gola. Natomiast w końcówce spotkania zabrakło nam szczęścia, bo mogliśmy zdobyć wyrównującą bramkę. Trzeba jednak powiedzieć otwarcie, że Legia była zdecydowanie lepszym zespołem. Mamy za sobą kiepski początek tej rundy. Musimy zdobyć punkty w meczu z Zagłębiem Lubin. Przed nami jeszcze 13 spotkań i pogodziłbym się z niedzielną porażką, jeśli miałbym gwarancję, że je wygramy". Maciej Skorża trener Legii Warszawa: "W naszej szatni była ogromna radość. W jakimś stopniu zrewanżowaliśmy się Polonii za sierpniową porażkę 0:3 przy Konwiktorskiej. Był to jednak piekielnie trudny mecz i wygranie go było dla nas ciężkim zadaniem. W krytycznych momentach bardzo pomagali nam kibice. W Polonii imponowała mi organizacja gry. Dobrze zagraliśmy w pierwszej połowie. Zabrakło jednak trochę spokojnej gry w ataku pozycyjnym. Cieszy natomiast waleczność i gra pressingiem moich podopiecznych. To spotkanie porównałbym do zdanego egzaminu przez mój zespół. Drużyna była monoilitem i to było dla mnie najważniejsze. Trudno wskazać zawodnika Legii, który był bohaterem tego spotkania. Felixa Ogbuke chciałem jak najszybciej wkomponować w zespół, dlatego wprowadziłem go w końcówce meczu, choć miał za sobą tylko jeden trening przy Łazienkowskiej. Bardzo liczę, że ożywi grę na lewym skrzydle. Jestem też zadowolony z postawy Michala Hubnika. Właśnie takiego gracza brakowało nam jesienią. Od następnej kolejki będę miał do dyspozycji kilku kontuzjowanych dotąd zawodników, jak Macieja Rybusa, czy Sebastiana Szałachowskiego. Dlatego Legia będzie jeszcze silniejsza. Legia - Polonia Warszawa 1-0 (1-0) Bramka: 1-0 Maciej Sadlok (26. samobójcza). Żółta kartka - Legia Warszawa: Michał Kucharczyk, Jakub Rzeźniczak, Ivica Vrdoljak. Polonia Warszawa: Jakub Tosik, Patryk Rachwał, Dariusz Pietrasiak, Milos Adamovic. Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 22894. Legia Warszawa: Wojciech Skaba - Jakub Rzeźniczak, Marcin Komorowski, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak - Manu , Alejandro Ariel Cabral (53. Janusz Gol), Ivica Vrdoljak, Miroslav Radović (90. Rafał Wolski), Michał Kucharczyk (88. Felix Ogbuke) - Michal Hubnik. Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Jakub Tosik, Tomasz Jodłowiec, Maciej Sadlok, Dorde Cotra - Bruno Coutinho (73. Paweł Wszołek), Patryk Rachwał (64. Dariusz Pietrasiak), Łukasz Trałka, Adrian Mierzejewski, Janusz Gancarczyk (46. Milos Adamović) - Artur Sobiech. Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę! Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z derbów Warszawy!