Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Ranking Ekstraklasy - sprawdź! To będzie hit 10. kolejki Ekstraklasy. Wicemistrz Polski podejmuje trzecią drużynę poprzedniego sezonu, zdobywcę Pucharu Polski. Lechia Gdańsk niezbyt dobrze zaczęła sezon, od kilku remisów i porażki z Rakowem Częstochowa, ale po zwycięstwach z Piastem Gliwice i Lechem Poznań wychodzi na prostą. W tabeli jest punkt za Legią. Zdaniem Vukovicia to wymagający przeciwnik, jeden z głównych rywali w walce o tytuł. - O sile tego zespołu świadczy liczba zawodników z przeszłością z Legii i to tej Legii grającej. Świadczy też o tym sztab szkoleniowy - mówił serbski szkoleniowiec. Vuković zna dobrze nie tylko piłkarzy Lechii, ale również trenerów. Z Piotrem Stokowcem rywalizował na boiskach, a z asystentem Stokowca, Łukaszem Smolarowem uczęszczał na kurs UEFAPro. - Łukasz jest z Warszawy, wspólne dojeżdżaliśmy, znam go lepiej. Kiedy na zajęciach trzeba było jednym zdaniem określić kolegów, o Łukaszu powiedziałem jednym słowem - inteligentny. Dobrze to świadczy o trenerze Stokowcu, który umiejętnie dobiera ludzi do współpracy. Obaj są znaną marką trenerską w kraju. O ich pracy świadczą wyniki w Lechii. Wystarczy przypomnieć sobie, gdzie była Lechia, gdy ją obejmowali, a gdzie jest teraz - mówił Vuković. Dobrzy piłkarze, mądrzy trenerzy - Legia ma wystarczający powód, by z respektem podchodzić do rywala. - Uznaję Lechię za najsilniejszego przeciwnika, na jakiego teraz mogliśmy trafić. Spodziewam się meczu trudnego, derbowego. Derbowego, bo Lechia jest już drużyną na dobre walczącą o najwyższe cele. W ostateczności będzie się liczyło to, który zespół będzie realizować swoje zadania. Ja liczę na to, że zaprezentujemy się dobrze jako zespół, a potem liczę na to, że ktoś się wyróżni - zapowiada trener Legii. Olgierd Kwiatkowski