Legia przedłużyła zwycięską serię w Płocku. Dla zespołu z Łazienkowskiej było to ósme ligowe zwycięstwo z rzędu. Piłkarze Dariusza Wdowczyka nie zachwycili, ale pewnie zdobyli komplet punktów, kontrolując przebieg wydarzeń na fatalnie przygotowanej murawie. Jedyny gol spotkania padł w 23. minucie. Na 16 metrze przed bramką zespołu z Płocka do bezpańskiej piłki dopadł Marcin Burkhardt i popisał się silnym strzałem z woleja. Jakub Wierzchowski mógł tylko odprowadzić wzrokiem futbolówkę, która wpadła do siatki.Franciszek Smuda nie znalazł recepty na podopiecznych Dana Petrescu i prowadzone przez niego Zagłębie Lubin przegrało przy Reymonta 0:2.Paweł Brożek i Marcin Baszczyński strzelili gole dla "Białej Gwiazdy", która nie przegrała na własnym stadionie już od 64 spotkań! Wielu kibiców Wisły obawiało się sobotniego meczu, a tymczasem ich ulubieńcy bardzo łatwo ograli przestraszonych gości, którzy nie oddali ani jednego strzału w światło bramki strzeżonej przez Radosława Majdana... Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył w 24. minucie Paweł Brożek, dobijając uderzenie Jacoba Burnsa z 17 metrów. Na drugie trafienie wiślacy musieli poczekać do 54. minuty. Wówczas to ładną trójkową akcję Paweł Brożek - Jakub Błaszczykowski - Marcin Baszczyński, ten ostatni zakończył celnym strzałem z sześciu metrów. Grzegorz Piechna zdobył dwa gole, walnie przyczyniając się do zwycięstwa Kolportera Korony nad Górnikiem Zabrze. W Kielcach pozostałe dwie bramki dla gospodarzy zdobyli Krzysztof Gajtkowski i Grzegorz Bonin. Autorem honorowego trafienia dla gości był... gracz Korony Hernani. Właśnie bramka samobójcza zostanie chyba na długo w pamięci kibiców. W 71. minucie wychodzący z bramki Maciej Mielcarz chciał uprzedzić biegnącego do długiego podania Jacka Ziarkowskiego i trafił w głowę brazylijskiego obrońcy. Piłka wtoczyła się do bramki.. Gol-kuriozum nie miał jednak wpływu na przebieg pojedynku, w którym już do przerwy podopieczni Ryszarda Wieczorka prowadzili 2:0. W pierwszych 45 minutach na listę strzelców wpisali Gajtkowski (9. min) oraz Piechna (23. min). Na 3:0 podwyższył już po przerwie Bonin (56. min), a wynik spotkania ustalił w ostatnich sekundach popularny "Kiełbasa", dla którego był to gol numer 20 w tym sezonie. W Poznaniu Lech pokonał Górnika Łęczna 1:0. Bramka na waga trzech punktów padła w 45. minucie. Z rzutu rożnego zacentrował Piotr Reiss, w polu karnym najwyżej wyskoczył Błażej Telichowski, po którego uderzeniu głową, piłkę na linii bramkowej próbował zatrzymać Rafał Kaczmarczyk, Interweniował jednak tak nieszczęśliwie, że ta przekroczyła linię bramkową. Gości próbował jeszcze uratować Andrzej Bledzewski, ale będący blisko całej sytuacji arbiter zaliczył gola. Podopieczni Dariusza Kubickiego próbowali w drugiej połowie zmienić niekorzystny wynik, ale nic z tego nie wynikło. Piłkarze Groclinu zaczęli wyjazdowe spotkanie z Pogonią od mocnego uderzenia. Już po czterech minutach prowadzili 2:0, a obie bramki dla gości zdobył Adrian Sikora. Gdy siedem minut później Ze Roberto strzelił samobójczego gola, było wiadomo, że trzy punkty pojadą do Grodziska Wielkopolskiego. Pogoń stać było tylko na honorowe trafienie, które zdobył debiutujący w barwach "Portowców" Wiliam. Bardzo blisko wywiezienia jednego punktu z Wodzisławia była Cracovia. Podopieczni Stefana Białasa stracili jednak gola cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Sławomir Olszewski zdołał sparować na poprzeczkę piłkę po potężnym strzale z dystansu Marcina Malinowskiego, ale do futbolówki dobiegł Marcin Chmiest i z bliska dobił ją do siatki. Tylko punkt po bezbramkowym remisie na własnym boisku z GKS-em Bełchatów zdobyła Polonia. "Czarne Koszule" były bliższe zwycięstwa, ale nie zdołały swojej przewagi udokumentować bramką. Podziałem punktów zakończyło się także spotkanie we Wronkach. Amica prowadziła z Arką 1:0 po strzale Karola Gregorka (36. min), ale po przerwie wyrównującego gola dla ekipy z Gdyni uzyskał Olgierd Moskalewicz. Zobacz OPISY meczów 25. kolejki oraz TABELĘ Orange Ekstraklasy