Pomimo zwycięstwa nad Lechem Poznań (2:1) w niedawnym hicie, Legia Warszawa straciła już matematyczne szanse na mistrzostwo Polski. Dwie ostatnie kolejki będą służyć "Wojskowym" po to, by zapewnić sobie miejsce gwarantujące grę w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Starcia te będą też okazją do pożegnania się z Josue. Marek Jóźwiak w rozmowie ze "Sportowymi Faktami" nie wypowiadał się jednak na temat portugalskiej gwiazdy w superlatywach. Josue żegna się z Legią po trzech latach. "Zadowolony, ale nie do końca" Legia Warszawa w każdym sezonie zobligowana jest do walki o mistrzostwo. Chociaż kończąca się kampania PKO BP Ekstraklasy określana jest jako "wyścig żółwi", stołeczna ekipa od dłuższego czasu nie była brana na poważnie w kontekście batalii o tytuł. Matematyczne szanse "Wojskowi" stracili jednak niedawno. Gdyby nawet Jagiellonia Białystok przegrała dwie ostatnie kolejki, lepszy bilans meczów bezpośrednich pozwoliłby jej przeskoczyć warszawiaków w tabeli. Kwestia czysto sportowa nie była jedyną, którą zamartwiali się kibice. Drugim palącym tematem była przyszłość Josue. Kapitan legionistów to bezapelacyjnie jedna z największych gwiazd całej ligi. Przed rokiem pomocnik otrzymał podwyżkę, ale teraz obie strony nie zdołały już dojść do porozumienia. Jak informowały media, 33-latek był rozczarowany takim stanem rzeczy, bo preferował pozostanie nad Wisłą. Niedawno piłkarz pożegnał się z fanami emocjonalnym wpisem. Jóźwiak: słowo "legenda" nie pasuje do Josue 4-krotnego reprezentanta Portugalii nie sposób ocenić jednoznacznie. Jego charakter budził wątpliwości, zarówno u trenerów, jak i ekspertów. W rozmowie ze "Sportowymi Faktami" głos na temat odchodzącego kapitana zabrał Marek Jóźwiak. Nie był to koniec dość brutalnej oceny 33-latka. "Może dobry piłkarz, ale nie za specjalny człowiek. Nie tylko technika się liczy, ale przede wszystkim zaangażowanie, charakter, cechy wolicjonalne, przygotowanie fizyczne. Czasami brakowało tego u Josue. Ja go nie znam osobiście, ale z boiska, mowy ciała, z tego jakie informacje posiadam, myślę, że nie był zbyt lubianym piłkarzem w szatni. Ma bardzo trudny charakter" - kontynuował 14-krotny reprezentant Polski. Jóźwiak uważa wręcz, że "Wojskowi" mogą zyskać na zakończeniu współpracy z Portugalczykiem. "Myślę, że szatnia po odejściu Josue będzie świeższa i uwolniona od kogoś, kto może na boisku w miarę dobrze się sprawdzał, natomiast w szatni czy w swoim zachowaniu być może był trochę toksyczny". Josue opuści Legię z medalami za zdobycie Pucharu i Superpucharu Polski. W tym sezonie zanotował, jak dotąd, 11 bramek i pięć asyst w 47 występach na wszystkich frontach.