Lechię Gdańsk i Jezioraka Iława od lata łączą przyjacielskie stosunki stąd nie dziwił fakt zaproszenia właśnie Biało-Zielonych na mecz z okazji 75-lecia klubu z Iławy. Dobrą atmosferę wzajemnej sympatii podkreślili iławscy szalikowcy wywieszając sporej wielkości flagę, której treść głosiła: "Miasto Jeziorowców - Terytorium Wielkiej Lechii". Po wzajemnych uprzejmościach przedmeczowych zabrano się za rozegranie meczu. IV-ligowcy nie ulękli się ekstraklasowiczów i w pierwszej połowie mogli nawet objąć prowadzenie, ale na wysokość i zadania stanął bramkarz Lechii, Zlatan Alomerović. Lechiści, po raz pierwszy pod wodzą nowego trenera, Tomasza Kaczmarka zagrali w ultraofensywnej formacji 1-3-4-3, chociaż kto wie może było nawet bardziej ofensywnie, bo na boisku było aż czterech napastników: Kacper Sezonienko, Łukasz Zjawiński, Łukasz Zwoliński i Bassekou Diabate. Ten ostatni irytował mało efektywną grą, a po stronie Lechii najbliżej szczęścia był Zwoliński, który obił słupek i poprzeczkę. Trener Kaczmarek krzyczał: "bliżej, bliżej!", ale na niewiele to się zdało, trudno żeby drużyna nauczyła się nowego systemu w pół tygodnia, do przerwy było bezbramkowo. Po przerwie Lechia wymieniła cały skład, wróciła do bardziej konserwatywnego ustawienia i na efekty nie trzeba było długo czekać. Ilkay Durmus dośrodkował na głowę Flavio Paixao, a wiecznie młody lis pola karnego skierował piłkę do siatki. Zaraz potem Portugalczyk...usiadł na ławce rezerwowych, zastąpił go Kacper Sezonienko. Dwie kolejne bramki, po asystach odpowiednio Conrado i Jarosława Kubickiego zdobył szwedzki skrzydłowy Joseph Ceesay. Warto odnotować powrót do gry długo kontuzjowanych Miłosza Szczepańskiego i Omrana Haydary’ego oraz debiut niedawno zakontraktowanego Witana Sulaemana. Brawa należą się ambitnym IV-ligowcom z Jezioraka Iława. Lechia Gdańsk o wiele lepiej zaprezentowała się po przerwie, a wysłannicy Wisły Kraków (kolejnego rywala Lechii w Ekstraklasie) muszą mieć niezły mętlik, bo w każdej z połów zobaczyli zupełnie inny system gry i inną drużynę z Trójmiasta. Jeziorak Iława - Lechia Gdańsk 0-3 (0-0) Bramki: Flavio Paixao 48, Joseph Ceesay 71, 83 Jeziorak: Dawid Ciura (87 Kacper Włodarczyk) - Dawid Kowalski (66 Krzysztof Kressin), Maciej Zalewski (46 Michał Foj), Jakub Słomski, Pawał Sagan, Tomasz Sedlewski, Patryk Czarnota, Michał Kwiatkowski (85 Maksymilian Deredas), Radosław Galas (66 Szymon Nastaj), Cezary Nowiński (76 Jakub Stanikowski), Tomasz Wacławski. Lechia: 1. Zlatan Alomerović (61, 83. Antoni Mikułko) - 79. Kacper Sezonienko (46, 78. Mykoła Musolitin), 23. Mario Maloca (46, 5. Bartosz Kopacz), 25. Michał Nalepa (46, 72. Filip Koperski), 2. Rafał Pietrzak (46, 20. Conrado) - 11. Omran Haydary (46, 22. Joseph Ceesay), 36. Tomasz Makowski (46, 88. Jakub Kałuziński), 7. Maciej Gajos (46, 6. Jarosław Kubicki), 9. Łukasz Zwoliński (46, 8. Egzon Kryeziu; 73, 30. Miłosz Szczepański), 10. Bassekou Diabate (46, 99. İlkay Durmuş), 27. Łukasz Zjawiński (46, 28. Flávio Paixão; 49, 79. Kacper Sezonienko). Maciej Słomiński