Na chwilę obecną władze Lechii postanowiły, że nie kontrakty nie zostaną przedłużone z Marco Paixao, Jakubem Wawrzyniakiem, Grzegorzem Kuświkiem i Oliverem Zeleniką. Natomiast Mato Milosz i Simeon Sławczew wrócą do klubów, z których zostali wypożyczeni."Wiemy, że poruszamy się w określonych realiach finansowych. Poprosiłem, żeby do rozpoczęcia rozgrywek zostało to wyjaśnione. Nie chciałbym, żeby powtarzała się sytuacja, że czekamy na zawodnika do sierpnia, września, a później trafia do nas zupełnie nieprzygotowany. Najlepiej gdy ta sprawa rozstrzygnęła się przed 12 czerwca - taka była moja sugestia do władz klubu" - stwierdził trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec."Wielu zawodników odchodzi i to nie jest sprawa zamknięta. Selekcja będzie trwała cały czas. Wielu zawodników ma naprawdę duże zaległości treningowe i niektórzy dostali jeszcze kredyt zaufania. Dostali ogromną pracę do wykonania w przerwie. Mają sami się przygotować. Zrobimy testy i jeśli wyniki nie będą zadowalające, to nie będę widział miejsca w zespole dla takich zawodników. Piłkarz musi być na określonym pułapie. Nie ma później czasu, żeby budować wytrzymałość tlenową. Zasady są bardzo jasne. Pokazałem, że jestem cierpliwy, konsekwentny i tak będzie. Może Lechia będzie inna drużyną, ale na pewno będzie lepiej przygotowaną, lepiej biegającą i lepiej walczącą. Dopiero później dołożymy do tego piękno gry"- dodał szkoleniowiec. RK Końcowa tabela grupy spadkowej Ekstraklasy