Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, gole"Biało-zieloni" mają w tym sezonie ogromne problemy z grą na wyjazdach. W tym sezonie przegrali sześć z 13 gier na obcych stadionach. Żaden z zespołów ścisłej czołówki nie przegrywał w aż tylu spotkaniach. Kolejną porażkę Lechia poniosła w sobotę w Chorzowie, tracąc dwie bramki w drugiej połowie po samobójczym trafieniu Pawła Stolarskiego i golu skutecznego Jarosława Niezgody. Na nic zdało się trafienie rezerwowego Marco Paixao. - Ten wynik to oczywiście bardzo duże rozczarowanie. Nie przyjechaliśmy przegrać, a po to, żeby zdobyć trzy punkty. Tym bardziej patrząc na to, które miejsce w tabeli zajmuje nasz rywal, a które my i porównując jakość piłkarzy. No cóż, wszystkich meczów nie da się wygrać. Taki jest futbol - mówił van Kessel, który kilka tygodni temu zadebiutował na polskich boiskach. - Co do meczów na wyjazdach, to grałem w drugim takim spotkaniu. Ciężki mecz mieliśmy przed tygodniem z Lechem i teraz z Ruchem. Nie ma jednak co tego rozpamiętywać, a już trzeba się koncentrować na kolejnym ligowym starciu - podkreśla 24-letni napastnik z położonego na Karaibach Curacao. Kolejnym przeciwnikiem Lechii będzie w niedzielę za tydzień Legia. To spotkanie zostanie rozegrane na stadionie Energa Gdańsk, gdzie zespół prowadzony przez Piotra Nowaka rządzi i dzieli, wygrywając 10 z 12 rozegranych meczów. Michał Zichlarz, Chorzów