Jacek Zieliński (trener Cracovii): - Wynik jest jaki jest, ale sami zgotowaliśmy sobie ten los. Po tym spotkaniu musimy mocno się zastanowić i dogłębnie wszystko przemyśleć. Jeszcze raz powtórzę, nie powinniśmy w Gdańsku przegrać, a dostaliśmy cztery bramki. Piotr Nowak (trener Lechii Gdańsk): - Zwycięstwo w tych rozmiarach na pewno cieszy. Nie weszliśmy zbyt dobrze w ten mecz, byliśmy o jedno tempo spóźnieni, ale wynikało to zapewne z tego, że po raz pierwszy graliśmy w takim ustawieniu i komunikacja pomiędzy zawodnikami nie była odpowiednia. Bardzo ważną bramkę zdobył przed przerwą Ariel Borysiuk i ten gol nas napędził. - Na drugą połowę wyszliśmy bardziej skoncentrowani, zdobyliśmy dwie bramki, które dodały nam pewności siebie. Poza tym w kilku sytuacjach świetnie spisał się Duszan Kuciak. To był interesujący mecz, w którym nie byliśmy może lepsi od Cracovii, ale na pewno bardziej cierpliwi i wytrwali w swoich dążeniach. - Uczulałem swoich zawodników, że rywale potrafią grać w piłkę i na początku spotkania, przy naszej dość biernej defensywie, mieli sporo miejsca na rozegrane swoich składnych akcji. Jestem przekonany, że ta drużyna do końca będzie się biła o górną ósemkę. - Cieszy mnie również, że jesteśmy zespołem nieprzewidywalnym, bo ten mecz pokazał, że bramki mogą u nas zdobywać i asysty zaliczać różni zawodnicy. Tuż przed spotkaniem ze składu wypadli Marco Paixao oraz Rafał Wolski, ale mamy tak liczną i wyrównaną kadrę, że nie musimy bać się rotacji. Zmiennicy utrzymują bowiem jakość i kulturę naszej gry. Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Ranking Ekstraklasy: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy