Zapis relacji na żywo z meczu Lechia Gdańsk - CracoviaZapis relacji na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Cracovia na urządzenia mobilne W pierwszej części oba zespoły wyglądały, jakby oszczędzały siły na zbliżające się spotkania półfinału Pucharu Polski. Choć z początku Cracovia zaatakowała, jakby na sam koniec sezonu planowała zmienić taktykę. Zamiast bombardowania pola karnego dośrodkowaniami, zawodnicy Michała Probierza wymienili kilka podań, piłka w końcu trafiła do Pele van Amersfoort, ale jego uderzenie zdołał zatrzymać Duszan Kuciak. To była najlepsza okazja w całej pierwszej połowie. Później jeszcze Rafael Lopes minimalnie niecelnie uderzył z woleja, a w odpowiedzi Rafał Pietrzaka próbował pokonać Lukasa Hrosso, ale tylko dzięki niezbyt pewnej interwencji bramkarza Cracovii strzał wydawał się groźny. Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia "Pasów", a wszystko zapoczątkował błął Duszana Kuciaka. Bramkarz Lechii nie zrozumiał się z kolegami i wybił piłkę na aut. Krakowianie szybko wznowili grę, van Amersfoort dośrodkował do Lopesa, a ten w zamieszaniu z bliska skierował piłkę do siatki i było 1-0. By zmienić wynik, trener Piotr Stokowiec próbował zmian, ataków skrzydłami i przedzierania się środkiem, ale w ofensywie jego drużyna była bezradna. A gdy doszły do tego błędy w obronie, to sytuacja gospodarzy zrobiła się beznadziejna. Najpierw gdańszczanie bez problemu pozwolili oddać strzał van Amersfoortowi, a za moment zostali rozpracowani na części pierwsze. "Pasy" wymieniły kilka podań, piłka w końcu trafiła do Michala Siplaka, który bez problemu pokonał Kuciaka.