Jak poinformował w środę Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu (WUW), decyzję wojewody Zbigniewa Hoffmanna poprzedziła ocena bezpieczeństwa i porządku publicznego podczas ostatniego meczu Lecha z Widzewem Łódź we Wronkach (Wielkopolskie). 21 września - jak przypomniał WUW - podczas meczu "doszło do prowokacyjnego zachowania kibiców przyjezdnych - spalenia flagi Kolejorza". Wniosek o zamknięcie sektora kibiców gości wraz z analizą stanu bezpieczeństwa przedstawił wojewodzie komendant wojewódzki policji w Poznaniu. Wskazał, że podczas sobotniego meczu KKS Lech Poznań z Wisłą Kraków jest możliwe naruszenie porządku publicznego. Według wojewody, z policyjnych analiz przygotowanych wynika, że jest duże prawdopodobieństwo powtórzenia incydentów z wcześniejszych meczów Lecha z Wisłą. - Może to doprowadzić do zakłócenia bezpieczeństwa i porządku publicznego nie tylko na stadionie, ale i w mieście czy na szlakach komunikacyjnych. Przyjąłem stanowisko policji i uważam, że na pierwszym miejscu zawsze musimy stawiać bezpieczeństwo mieszkańców, dlatego w tym przypadku wszcząłem postępowanie w sprawie zamknięcia sektora gości - zaznaczył wojewoda. Zamknięcie trybuny gości na poznańskim stadionie ma dotyczyć tylko najbliższego meczu w sobotę, 5 października. - W ocenie policji, mimo użycia wszystkich dostępnych policyjnych sił i środków "należy brać pod uwagę możliwość wystąpienia naruszeń porządku oraz ekscesów chuligańskich podczas przemieszczania się kibiców na i po meczu oraz w jego trakcie" - podał WUW. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę PKO Ekstraklasy Autor: Anna Jowsa