30-letni ukraiński napastnik od poniedziałku był testowany przez Lecha. "Po zakończeniu testów medycznych i treningów kontrolnych klub podjął decyzję o niepodpisywaniu umowy z piłkarzem" - czytamy na stronie oficjalnej "Kolejorza". Sztab Lecha uznał, że zawodnik w obecnej formie nie jest gotowy do gry na wysokim poziomie, a Lech nie ma czasu czekać, bo potrzebuje zawodnika na teraz. - Po kontuzji Elvira Koljicia chcieliśmy sprowadzić do klubu piłkarza, który wzmocniłby rywalizację na pozycji napastnika. Po szczegółowych badaniach i treningu kontrolnym uznaliśmy jednak, że Ołeksandr nie jest gotowy do gry, a spełnienie tego warunku było dla nas kluczowe, bo sezon kończy się za 10 tygodni - powiedział trener Lecha Nenad Bjelica, cytowany na stronie klubu. Piłkarz miał podpisać z Lechem trzymiesięczną umowę z opcją jej przedłużenia. 15 marca mija termin zgłaszania do rozgrywek zawodników bez przynależności klubowej. Hładkij to 11-krotny reprezentant Ukrainy, były gracz Szachtara Donieck oraz Dynama Kijów. Ma na koncie występy w Lidze Mistrzów i triumf w Pucharze UEFA z Szachtarem. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz WS