Lech wykorzystał zapis w umowie piłkarza i przedłużył kończącą się w czerwcu umowę do 2020 roku. Rumuński pomocnik związany jest z "Kolejorzem" od stycznia tego roku. Podpisał wówczas umowę do końca sezonu z opcją przedłużenia o trzy lata. W 15 występach w barwach Lecha zdobył jedną bramkę i zaliczył cztery asysty. - Widzimy w nim ogromny potencjał. Wiemy, że stać go na więcej. Zresztą on sam też wie o tym, że może grać jeszcze lepiej. Cieszymy się z tego jak on reaguje na to, że nie zawsze grał w podstawowym składzie. Zaprezentował dobre nastawienie. Gdy pojawiał się na boisku to pomagał drużynie - powiedział wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski, cytowany na stronie klubu. - Mam duże oczekiwania dotyczące najbliższych sezonów. Jestem przekonany, że najlepsze mecze jeszcze przede mną. Tak naprawdę to miałem kilka miesięcy, żeby przekonać do siebie prezesa. Cieszę się, że się udało. Liczę na to, że teraz pomogę Lechowi zapełnić gablotę z trofeami. Chcę też grać więcej i zagrać tutaj w europejskich pucharach - podkreślił Radut. W tym tygodniu umowy z Lechem przedłużyli też Miłosz Mleczko i Darko Jevtić. WS Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz