Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Lech Poznań - Cracovia Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne Wtedy, w 2012 roku, rozgrywki Ekstraklasy startowały w drugiej połowie sierpnia, a Lech miał już wtedy z głowy tak Ligę Europejską (przegrał z AIK Solna), jak i Puchar Polski (odpadł w Grudziądzu). Dobry start w rozgrywkach ligowych uchronił posadę ówczesnego trenera Mariusza Rumaka. Teraz mecze ligowe Lech przeplata ze spotkaniami pucharowymi, a trener Ivan Djurdjević nie stosuje takich rotacji, jak w poprzednim sezonie Nenad Bjelica. To mogła być szansa Cracovii, bo w składzie Lecha - w porównaniu do czwartkowego starcia w Soligorsku - Djurdjević dokonał tylko dwóch zmian. Obie dotyczyły środkowej strefy - od początku zagrali tym razem Łukasz Trałka i Maciej Gajos. Cracovia nie wykorzystała jednak zmęczenia rywala i trzeba to jasno powiedzieć - nawet nie próbowała wykorzystać. O dziwo, podopieczni trenera Michała Probierza nie chcieli albo nie potrafili narzucić swoich warunków gry. Dość szybko zostali zepchnięci do obrony, a Lech już po kilku minutach powinien prowadzić. Już w 5. minucie "Kolejorz" miał dwie sytuacje - najpierw po zagraniu Pedra Tiby strzał Gytkjaera z bliska został zablokowany, a po rzucie rożnym świetnie główkował Łukasz Trałka, ale jeszcze lepiej uderzenie to odbił ręką Maciej Gostomski. Były bramkarz Lecha, który był współautorem mistrzowskiego tytułu z 2015 roku, miał kilka wyśmienitych interwencji. Choćby w 20. minucie, gdy najpierw Tiba zagrał na wolną pozycję do Kostewycza, a ten wypatrzył przed bramką Christiana Gytkjaera. Duńczyk miał stuprocentową okazję, ale został zatrzymany przez Gostomskiego. Dobitka pozostawionego bez opieki Darka Jevticia okazała się już skuteczna. Cracovia przez długi czas była bezradna. Jedyną okazję stworzyła sobie po dalekim wrzucie z autu Kamila Pestki - strzał Michała Helika został jednak zablokowany. Nic nie wskazywało na to, że goście mogą zrobić jakąś krzywdę Lechowi, Aż tu nagle, w 43. minucie, w zamieszaniu świetnie znalazł się Antoni Czulina. Jego strzał świetnie obronił Jasmin Burić, ale tak pechowo, że piłka trafiła później w uniesioną rękę Rafała Janickiego. Sędzia podyktował rzut karny, a Michał Helik... strzelił wysoko nad poprzeczką. Po zmianie stron mecz już zupełnie przypominał sparing - Lech nie atakował zbyt ryzykownie, Cracovia nie atakowała wcale. Dodatkowo porażała cisza z trybun, która przerywały okrzyki piłkarzy. Poznaniacy kontrolowali spotkanie, często zagrywali piłkę w pole karne, ale tam dobrze spisywała się defensywa Cracovii. Maciej Gostomski był tylko raz w opałach, gdy w 51. minucie udanym balansem ciała pozycję strzelecką stworzył sobie Christian Gytkjaer. Jego strzał ofiarnym wślizgiem zablokował jednak Michał Helik. Zmiany w obu drużynach też nie miały większego wpływu na grę, szczególnie w Cracovii. Ta w ofensywie była bezradna, ale przecież przed przerwą też niewiele zapowiadało, że goście mogą wyrównać. Wystarczyła jedna, może nawet przypadkowa akcja, by Lech był w opałach. Szczęścia zabrakło na przykład Gerardowi Olivie, który w 73. minucie mógł lepiej trącić piłkę po dośrodkowaniu Diega Ferrareso. Piłkarze z Krakowa zaczynali coraz bardziej ryzykować i na kwadrans przed końcem mogli zostać za to skarceni. Po świetnej kontrze i pokazie połączonej szybkości z precyzją w wykonaniu Macieja Makuszewskiego sam na sam z Gostomskim znalazł się Joaoa Amaral. Debiutujący w Ekstraklasie Portugalczyk przegrał jednak ten pojedynek. Wynik spotkania ustalił w 87. minucie Gytkjaer, który wykorzystał dośrodkowanie Macieja Gajosa i strzałem głową pokonał Gostomskiego. Cracovia do samego końca walczyła o honorowe trafienie, ale sztuka się tym razem nie udała. Andrzej Grupa Lech Poznań - Cracovia 2-0 (1-0) Bramki: 1-0 Darko Jevtić (20.), 2-0 Christian Gytkjaer (87.) Żółte kartki - Lech Poznań: Mihai Radut. Cracovia: Ołeksij Dytiatjew. Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Mecz bez udziału publiczności. W 44. minucie Michał Helik (Cracovia) przestrzelił z rzutu karnego. Lech Poznań: Jasmin Burić - Rafał Janicki, Thomas Rogne, Vernon De Marco - Maciej Makuszewski (90. Tymoteusz Klupś), Maciej Gajos, Pedro Tiba (61. Mihai Radut), Łukasz Trałka, Wołodymyr Kostewycz - Darko Jevtic (69. Joao Amaral), Christian Gytkjaer. Cracovia: Maciej Gostomski - Kamil Pestka (70. Radosław Kanach), Ołeksij Dytiatjew, Michał Helik, Diego Ferraresso - Antonini Czulina (46. Eladio Zorrilla Jimenez), Jakub Serafin, Milan Dimun, Marcin Budziński (65. Sebastian Strózik), Javi Hernandez - Gerard Oliva. Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Ranking Ekstraklasy - sprawdź!