Od podpisania umowy z Brighton & Hove Albion Jakub Moder miał bardzo intensywny okres: pomocnik Lecha Poznań rozegrał kilka świetnych spotkań w PKO BP Ekstraklasie czy Lidze Europy, zadebiutował także w seniorskiej reprezentacji Polski. Jakby wrażeń było mało, zdążył także zanotować spory spadek formy. W tym roku Moder będzie miał okazję zagrać jeszcze w jednym meczu: z Wisłą Kraków. Czy będzie to pożegnalne spotkanie utalentowanego piłkarza? Okaże się to do 15 grudnia, czyli do wtorku, kiedy zapadnie decyzja czy Brighton zdecyduje się skrócić jego wypożyczenie czy nie. - Mają takie prawo. Ale my jesteśmy przekonani, że Kuba powinien zostać z nami do lata i rozegrać w Poznaniu pełen sezon. Musi zderzyć się z grą na trzech frontach, bo to będzie ważne doświadczenie - powiedział w październikowej rozmowie z Interią wiceprezes poznańskiego klubu Piotr Rutkowski. Miesiąc temu poznańska "Gazeta Wyborcza" przekazała, że decyzja już zapadła i Moder zagra w Premier League już w tym sezonie. Trzy źródła związane z Kolejorzem zapewniły nas jednak, że formalnego postanowienia Anglików jeszcze nie ma i poznaniacy wciąż nie otrzymali z Brighton oficjalnej informacji. Jeśli szefowie Brighton podejmą jednak decyzję, że Polak trafi do nich zimą, do kwoty bazowej będą musieli doliczyć 4,5 mln zł. Wtedy finalna wartość transferu - w przeliczeniu na złotówki - wyniesie aż 50 mln. Sebastian Staszewski, Interia