Ranking Ekstraklasy - kliknij! Nie jest tajemnicą, że Górnik Łęczna nie jest szczególnie atrakcyjnym rywalem dla jakiegokolwiek klubu w Lotto Ekstraklasie. Podopieczni trenera Franciszka Smudy spadli na ostatnie miejsce w lidze i czeka ich trudna walka, aby uratować się przed degradacją. Mecz tego zespołu w Poznaniu wypada w trzeci weekend marca, czyli wówczas, gdy Lech Poznań oficjalnie będzie obchodził 95. urodziny. 19 marca 1922 roku klub nie został jednak założony, a zarejestrowany w lokalnym związku piłkarskim pod szyldem Lutnia Dębiec. "Kolejorz" uznaje jednak to za początek istnienia klubu. W tym roku 19 marca wypada w niedzielę i Lech prosił, aby Ekstraklasa SA wyznaczyła jego mecz właśnie na ten dzień. Tymczasem w ogłoszonym w ubiegłym tygodniu terminarzu spotkanie Lecha z Górnikiem miało datę 17 marca. Teraz, na kolejny wniosek Lecha, Ekstraklasa SA dokonała korekty, po której aż pięć meczów zostanie rozegranych w innych terminach. W tym spotkanie w Poznaniu - rozpocznie się 19 marca o godz. 15.30. Hitem kolejki będzie wówczas starcie Lechii Gdańsk z Legią Warszawa i można już właściwie zakładać, że tego dnia kilkadziesiąt tysięcy ludzi przyjdzie na te dwa stadiony, a i cała kolejka będzie rekordowa pod względem frekwencji. Normalnie na mecz Lecha z Górnikiem przyszłoby zapewne ok. 15-20 tys. ludzi, w zależności od wcześniejszej dyspozycji poznaniaków. Lech organizuje jednak akcję "Kibicuj z Klasą" - podczas każdej rundy jedno spotkanie mogą za darmo obejrzeć zorganizowane grupy uczniów szkolnych i młodzieży do 16. roku życia, jeżeli ich wychowawcy zgłoszą to wcześniej w klubie. Jesienią wybór padł na spotkanie z Arką Gdynia. Kibice obu klubów się przyjaźnią i choć mecz był słaby, to atmosfera na trybunach - znakomita. Na Inea Stadionie zasiadło 39539 widzów, z tego ok. 20 tys. przyszło w ramach akcji "Kibicuj z Klasą". Gdyby mecz z Górnikiem Łęczna miał się odbyć w piątek o godz. 20.30, akcja mogłaby nie wypalić, bo trudno zorganizować wyjście dla dzieci tak późno. - Idealnym rozwiązaniem był mecz w niedzielę i dlatego złożyliśmy taką prośbę Ekstraklasie SA. To dla nas bardzo istotne, aby móc świętować urodziny w dniu, w którym one wypadają. Będzie to z pożytkiem także dla spółki Ekstraklasa, bo zupełnie inaczej pokazuje się mecze, gdy na trybunach jest 40 tys. widzów, a na taką frekwencję tego wyjątkowego dnia liczymy - tłumaczy rzecznik prasowy Lecha Łukasz Borowicz. Jak zapewnia, przy okazji meczu Lecha z Górnikiem na starszych i młodszych kibiców będą czekały liczne niespodzianki i atrakcje. - Niektórych nie zdradzimy, a o innych będziemy informowali, gdy będzie już bliżej meczu - dodaje Borowicz. W najbliższym czasie Lech może znacznie poprawić sobie średnią frekwencji na Inea Stadionie. 1 marca w półfinale Pucharu Polski zmierzy się bowiem z Pogonią Szczecin, a później w lidze z: liderem Lechią Gdańsk (5 marca), Górnikiem Łęczna (w swoje urodziny 19 marca) i Legią Warszawa (9 kwietnia). Do oglądania wiosennych spotkań Lecha uprawnionych jest ok. siedmiu tysięcy posiadaczy karnetów. Andrzej Grupa Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy