Po wykonaniu decyzji wojewody wielkopolskiego o zamknięciu stadionu Lecha na pięć meczów, dodatkowo przez jeden mecz Ekstraklasy zamknięta będzie trybuna II. Na trzy mecze nie będą mogły też wejść osoby, które na meczu Legią znajdowały się na trybunie za bramką. Nałożono też zakaz wyjazdów kibiców do końca 2018 roku. Komisja kierowała się tym, by kary były dotkliwe i uderzające bezpośrednio w osoby, które wywołały incydenty na meczach. Jednocześnie KL wzięła pod uwagę decyzję wojewody o zamknięciu stadionu Lecha Poznań na pięć meczów w Ekstraklasie. W związku z tym nie nałożono dodatkowych kar zamknięcia stadionu. Komisja uwzględniła też częściowo propozycje przedstawione przez Lecha Poznań w ramach dobrowolnego poddania się karze. - Sytuacja, do jakiej doszło w trakcie meczu w Poznaniu była bardzo poważna i dlatego jako Komisja Ligi podjęliśmy decyzję o nałożeniu jednych z najbardziej surowych kar w historii naszego orzecznictwa. Zależało nam na tym, by mocno ukarać bezpośrednich sprawców tych zdarzeń. Stąd decyzja o zamknięciu stadionu dla osób, które w trakcie meczu z Legią znajdowały się na trybunie ultras, a także zakaz wyjazdowy do końca roku. Nie chcieliśmy, aby kara uderzyła dodatkowo w pozostałych kibiców wypełniających tłumnie stadion Lecha w każdej kolejce. Dotkliwie został też ukarany klub, który był odpowiedzialny za bezpieczeństwo na meczu - powiedział po posiedzeniu przewodniczący Komisji Ligi Zbigniew Mrowiec. W rezultacie po szczegółowym przeanalizowaniu oficjalnego raportu sędziego zawodów oraz delegata meczowego PZPN, a także po wysłuchaniu przedstawicieli Lecha Poznań, Komisja Ligi nałożyła kary: - zamknięcia trybuny II - znajdującej się za bramką - na jeden mecz Ekstraklasy następujący po wykonaniu decyzji wojewody o zamknięciu stadionu - zakazu wejścia na stadion na trzy mecze Ekstraklasy dla wszystkich osób, które na meczu z Legią znajdowały na trybunie II za bramką. Kara ma obowiązywać na kolejnych meczach Ekstraklasy następujących po wykonaniu decyzji wojewody o zamknięciu stadionu - karę zakazu organizacji wyjazdu grupy kibiców do 31 grudnia 2018 roku - karę finansową w wysokości 120 tysięcy złotych W niedzielę podczas spotkania ostatniej kolejki ekstraklasy Lech - Legia w 77. minucie przy stanie 2-0 dla gości z trybuny zajmowanej przez kibiców poznańskiej drużyny na murawę poleciały race i świece dymne. Sędzia przerwał zawody, piłkarze opuścili murawę. Sympatycy Lecha zaczęli napierać na ogrodzenie i po chwili kilkudziesięciu z nich pojawiło się na boisku. Do akcji wkroczyło około 200 policjantów, którzy przegonili chuliganów z powrotem na sektor. Ostatecznie wojewoda wielkopolski i delegat PZPN-u zdecydowali o zakończeniu imprezy masowej. Komisja Ligi Ekstraklasy SA przyznała gościom walkower 3-0.