Wynik meczu w Łodzi otworzył Patryk Małecki, który trafił w 25. minucie. To była jedyna składna akcja podopiecznych Macieja Skorży w pierwszej połowie. Optyczną przewagę mieli gospodarze, ale brakowało im zimnej krwi pod bramką Mariusza Pawełka. Po zmianie stron to mistrz Polski przejął władzę na boisku. W 58. minucie trafił Piotr Ćwielong, a wynik spotkania ustalił Paweł Brożek, który pokonał Bogusława Wyparło w 78. i 90. minucie. Dzięki tym dwóm bramkom wyprzedził najlepszego napastnika stołecznej Legii Takesure Chinyamę w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców ekstraklasy. Jak zwykle dużo emocji swoim kibicom zafundował Lech, który długo nie mógł sobie poradzić z broniącą się przed spadkiem Lechią Gdańsk. Piłkarze Franciszka Smudy stworzyli wiele dogodnych sytuacji, ale byli bardzo nieskuteczni. Dopiero w 84. minucie Robert Lewandowski uderzeniem głową zapewnił gospodarzom trzy punkty i przedłużył ich nadzieje na tytuł. Także nie bez problemów Legia Warszawa wygrała z Polonią Bytom 3:1 (1:1). Wprawdzie już pierwsza akcja przyniosła gospodarzom prowadzenie po uderzeniu Adriana Paluchowskiego, ale tuż przed przerwą wyrównał Michał Zieliński. W 65. minucie Paluchowski po raz drugi wpisał się na listę strzelców, udanie zastępując kontuzjowanego Takesure Chinyamę. W doliczonym czasie wynik ustalił Piotr Giza. Szansy na dogonienie czołowej trójki nie mają już Polonia Warszawa i PGE GKS Bełchatów. W sobotę obydwa te zespoły poniosły porażki. Polonia przegrała na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 1:2, a decydującą bramkę zdobył powracający do wysokiej formy Tomasz Frankowski. Drużyna z Bełchatowa przegrała z Cracovią 0:1 i dla walczących o utrzymanie krakowian było to bezcenne zwycięstwo. W 28. kolejce trzy punkty zainkasował także Górnik Zabrze po wygranej z Odrą Wodzisław. Dzięki temu Górnik został zastąpiony na ostatnim miejscu przez Arkę Gdynia, która przegrała z Ruchem Chorzów 1:2. Sytuacja w dole tabeli jest bardzo interesująca. Przedostatniego Górnika od zajmującego ósme miejsce ŁKS-u dzielą tylko cztery punkty. W meczach 28. kolejki padło 19 bramek. Sędziowie pokazali 27 żółtych kartek i jedną czerwoną. Na trybunach zasiadło 63 tys. widzów. KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ RELACJE Z MECZÓW 28. KOLEJKI <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/lks-lodz-wisla-krakow,1163">ŁKS ŁÓDŹ - WISŁA KRAKÓW 0:4</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/nowy-bohater-legii,1308143,812">LEGIA WARSZAWA - POLONIA BYTOM 3:1</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/frankowski-pograzyl-polonie,1308058,812">JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - POLONIA WARSZAWA 2:1</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/arcywazne-zwyciestwo-gornika,1308125,812">GÓRNIK ZABRZE - ODRA WODZISŁAW 2:0</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/lewy-trafil-lech-wygral,1307694">LECH POZNAŃ - LECHIA GDAŃSK 1:0</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/ruch-topi-arke,1307640">ARKA GDYNIA - RUCH CHORZÓW 1:2</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/heroiczny-boj-pasow,1308152,812">CRACOVIA - PGE/GKS BEŁCHATÓW 1:0</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/piast-przegral-ze-slaskiem,1308255,812">PIAST GLIWICE - ŚLĄSK WROCŁAW 0:1</a>