Podczas ostatniego spotkania ekstraklasy między Koroną a Wisłą Płock trenerzy i zawodnicy obydwu drużyny zwracali uwagę na fatalny stan murawy na kieleckim stadionie. Gospodarz obiektu, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji podjął decyzję o wymianie położonej w marcu ubiegłego roku nawierzchni. "Już 27 marca na naszym stadionie rozegrany zostanie sparingowy mecz reprezentacji do lat 21 Polski i Czech. W czerwcu będziemy gospodarzami młodzieżowych mistrzostw Europy. Biorąc to wszystko pod uwagę uznaliśmy, że wymiana murawy jest koniecznością" - podkreślił Tomala. Cała operacja ma rozpocząć się 4 marca, dzień po ligowym meczu Korony z Górnikiem Łęczna i potrwa około 10 dni. Koszt inwestycji wyniesie około 700 tys. zł. "Musimy ściągnąć trzy warstwy: murawę, znajdujący się pod nią trzy-czterocentymetrowy podkład i 12 centymetrową warstwę wegetacyjną" - wyjaśnił szczegóły wymiany nawierzchni dyr. MOSiR w Kielcach. Zdaniem prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego aktualny stan kieleckiej murawy to w głównej mierze skutek zbyt wczesnego rozpoczynania rundy wiosennej ekstraklasy. "Rozgrywanie spotkań w lutym to zabójstwo dla tej nawierzchni" - powiedział w ostrych słowach Lubawski. "To kompletny brak wyobraźni. Wchodzimy na trawę, która nie ma zdolności wegetacyjnych. Przecież taka murawa nie jest tylko w Kielcach, ona jest zła także na innych polskich stadionach. Musimy sobie wszyscy uświadomić, że żyjemy w określonym klimacie. Nie możemy przecież co roku zmieniać murawy" - dodał prezydent. Włodarz Kielc zapowiedział, że złoży wniosek do Polskiego Związku Piłki Nożnej, aby w przyszłym roku runda wiosenna ekstraklasy rozpoczęła się miesiąc później, czyli w połowie marca. "Kontaktowałem się już w tej sprawie z przedstawicielami innych klubów i wszyscy mają takie samo zdanie" - podkreślił. "Luty to nie jest czas na rozgrywanie w Polsce spotkań. W Hiszpanii czy Francji można sobie na to pozwolić, ale nie w naszym kraju. W innym przypadku, co roku będziemy wymieniać murawę. A to jest spory wydatek dla klubów" - zaznaczył Lubawski. W czwartek kieleccy radni podczas nadzwyczajnej sesji będą decydowali o przyznaniu 700 tys. zł na wymianę nawierzchni na kieleckim stadionie.