<a href="https://nazywo.interia.pl/relacja/korona-kielce-piast-gliwice,5978" target="_blank">Zapis relacji na żywo z meczu Korony Kielce - Piast Gliwice</a><a href="https://m.interia.pl/na-zywo/relacja/korona-kielce-piast-gliwice,id,5978" target="_blank">Zapis relacji z meczu na urządzenia mobilne</a> Początek był wyrównany. Piast przeważał, ale nie potrafił oddać groźnego strzału. Korona z kolei czekała na swoją szansę. Dostała ją i wykorzystała w 27. minucie. Ok. 25 metrów przed bramką Jakub Czerwiński faulował Jacka Kiełba. Do rzutu wolnego podszedł Petteri Forsell i uderzył mocno. Frantiszek Plach nie zdołał odbić piłki, choć miał ją już na rękawicach. Futbolówka zrobiła mu jednak psikusa i wpadła do siatki. Korona kontrolowała wynik, ale wtedy dała o sobie znać głupota Jakuba Żubrowskiego. Najpierw, w 22. minucie sfaulował Sebastiana Milewskiego i dostał żółtą kartkę. Można go usprawiedliwić, bo po stracie chciał zatrzymać akcję, którą napędzał piłkarz Piasta. Jednak tego, co Żubrowski zrobił pięć minut później, nie da się obronić. Bezmyślnie faulował w środkowej strefie Jorge Felixa i po drugiej żółtej kartce musiał opuścić boisko. Piast grał jednak słabo. Co prawda atakował, ale wolno rozgrywał piłkę i piłkarze Korony dobrze się przesuwali i przerywali akcje rywali. W efekcie do przerwy gospodarze utrzymali prowadzenie.