- To jest zespół, który naprawdę dobrze posługuje się piłką. Sądzimy, że Lech ma jeszcze większą jakość, przede wszystkim ich pomocnicy grają na bardzo wysokim poziomie - powiedział Lettieri. Jak dodał, jest przekonany, że na koniec sezonu drużyna z Poznania będzie zajmować wysokie miejsce w tabeli. Wykorzystując dwutygodniową przerwę w rozgrywkach, kielczanie w piątek rozegrali sparing z pierwszoligowym GKS Katowice. Jedyną bramkę w meczu zdobył, w doliczonym czasie gry, z rzutu karnego kapitan Korony Bartosz Rymaniak. W tym okresie trener zarządził też większą liczbę treningów. - Wykorzystaliśmy ten czas mimo tego, że dużo zawodników wyjechało na zgrupowania swoich reprezentacji. Trenowaliśmy przede wszystkim rzeczy, na które podczas rundy, kiedy gramy mecze co tydzień, nie ma czasu - dodał Lettieri. Na mecz z Lechem trener Korony nie będzie mógł zabrać Michaela Gardawskiego oraz Rymaniaka, którzy pauzują za nadmiar żółtych kartek. - Są to bardzo doświadczeni zawodnicy, natomiast mimo że ich nie będzie, to mamy bardzo dobrych piłkarzy na tych pozycjach - stwierdził Włoch. Dodał, że obydwaj zawodnicy są ważnymi graczami, natomiast jest przekonany, że zespołowi uda się "zamknąć tę dziurę". - Teraz zagra pół nowej defensywy, a czy to będzie funkcjonować, to się dopiero okaże - zaznaczył Lettieri. Po 11 kolejkach Korona z dorobkiem 19 punktów zajmuje szóstą pozycję w tabeli. Lech zdobył dwa punkty mniej i plasuje się na siódmym miejscu. - Myślę, że nastroje w drużynie są pozytywne po tej przerwie na kadrę, dobrze przepracowaliśmy ten czas - zapewnił pomocnik Korony Jakub Żubrowski. Zaznaczył, że Lech w tym sezonie ma swoje problemy, natomiast kadrowo jest to jedna z najmocniejszych drużyn w lidze. Do tej pory na najwyższym szczeblu rozgrywek Korona z Lechem rozegrała 26 spotkań. Lepszy bilans mają piłkarze z Poznania - 13 zwycięstw, osiem remisów i pięć porażek. Sobotni mecz Lecha z Koroną rozpocznie się w Poznaniu o godz. 20.30. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz