Koniec cierpliwości w Lechu Poznań. Kontrakt rozwiązany, jest porozumienie
Filip Dagestal cieszy się sympatią kibiców Lecha Poznań, którzy życzą mu pomyślności w walce o powrót od zdrowia po kontuzji z października 2023 roku. Niestety po tych dwudziestu miesiącach trudno spodziewać się, by szybko wrócił na przyzwoity poziom, ponownie trenować ma dopiero pod koniec tego roku. "Kolejorz" doszedł z nim do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu, jest już oficjalny komunikat.

Filip Dagerstal przestaje być piłkarzem Lecha Poznań. Jego umowa, która była ważna do 30 czerwca 2026 roku, została właśnie rozwiązana za porozumieniem stron. W środowe przedpołudnie pojawił się komunikat w tej sprawie.
Obie strony porozumiały się w sprawie rozstania. Kontrakt, który obowiązywał do 30 czerwca 2026 roku, został rozwiązany. Filip, trzymamy za ciebie kciuki i życzymy powodzenia!
Szwedzki defensor pozostaje poza grą od końcówki października 2023 roku. Wtedy w meczu z Cracovią doznał urazu stawu skokowego, jego stopa niebezpiecznie się wygięła. Początkowo miał być niedostępny przez kilka tygodni. Mariusz Rumak na początku 2024 r. zabrał go na zimowe zgrupowanie do Belek, sugerował, że już niebawem będzie go ostrożnie wprowadzał do treningów z drużyną. Piłkarz jednak miał kolejne problemy, a czas leciał. Obecnie mówi się, że wróci do treningów dopiero pod koniec tego roku.
Filip Dagerstal odchodzi z Lecha Poznań. Jego kariera jest na zakręcie
Środkowy obrońca na Bułgarską trafił w lipcu 2022 roku, zdążył uzbierać w klubie 40 meczów - 27 w Ekstraklasie, 10 w Conference League i 1 w eliminacjach tych rozgrywek oraz kolejne 2 w kwalifikacjach Ligi Europy. Strzelił jedną bramkę, stało się to w derbowym spotkaniu z Wartą. W CV zapisze sobie mistrzostwo i brązowy medal Ekstraklasy, a także 1/4 finału Ligi Konferencji. Do dwóch ostatnich z tych dokonań znacznie się przyczynił.
Kibice ciepło żegnają 28-latka w komentarzach na X. "Ciężko mieć do niego pretensje, że ma takie problemy ze zdrowiem. Jak grał to był wartością dodaną. Fajny zawodnik", "Żal gościa, szkoda, że tak to się musiało potoczyć - jakość na top obrońcę", "Szkoda, że to tak się potoczyło, ale nie było sensu dalej tego ciągnąć. Byłeś dobrym obrońcą, nawet bardzo dobrym" - to niektóre z wpisów fanów poznańskiego zespołu.
Zobacz również:
- Był o krok od Lecha Poznań, a trafił do Legii Warszawa. Nieoczekiwany zwrot akcji stał się faktem
- Kapitan Lecha Poznań bije na alarm. Szczere słowa przed startem sezonu. "Cierpimy"
- Jest potwierdzenie PZPN, będzie wielki powrót. Co za historia. Wszystko po wielu latach
- Lech rozpoczyna sezon i marzy o Lidze Mistrzów. Tych błędów nie mogą popełnić poznaniacy. Były piłkarz ostrzega


