Pogoń Szczecin chce wrócić na zwycięską ścieżkę. Runda wiosenna jest dla zespołu Jensa Gustafssona trudna - najpierw "Portowcy" nie wygrali żadnego z trzech pierwszych meczów. Później odnieśli dwa zwycięstwa z rzędu, żeby znów wyraźnie przegrać z Rakowem Częstochowa. Ligowe podium oddala się od szczecinian coraz bardziej, więc każdy punkt jest teraz na wagę złota. W sobotę gracze "Dumy Pomorza" zagrają z Zagłębiem Lubin. To jeden z ich najbliższych wyjazdów w sezonie. Zazwyczaj podróże ze Szczecina są bowiem znacznie dłuższe i bardziej męczące. Również z tego powodu piłkarzy Pogoni często wspierała w Lubinie spora grupa kibiców. Tym razem miało być podobnie, ale na ostatni moment plany trzeba było zrewidować. Ekstraklasa: Wojewoda zamknął sektor gości na stadionie Zagłębia Wojewoda Jarosław Obremski podjął bowiem decyzję o zamknięciu na ten mecz sektora gości. Kibice Pogoni dostali poniekąd rykoszetem za złe zachowanie fanów podczas ostatnich derbów pomiędzy Zagłębiem a Miedzią. Wówczas na stadionie pojawiła się pirotechnika. Policja skierowała do włodarza Dolnego Śląska prośbę o wyłączenie z użytku sektora gości, a także trybuny ultras na trzy kolejne starcia ligowe - z Pogonią Szczecin, Górnikiem Zabrze i Widzewem Łódź. Zdaniem służb ochrona wynajmowana przez Zagłębie nie wywiązuje się ze swojej roli, jako że kibice wnoszą na obiekt zakazane środki. Wojewoda podjął jednak decyzję o zamknięciu wyłącznie sektora przeznaczonego dla przyjezdnych. Oficjalny komunikat w tej sprawie został opublikowany 9 marca - na zaledwie dwa dni przed meczem. To oznacza, że wszyscy kibice, którzy chcieli wybrać się na to spotkanie, mieli już kupione bilety, zapewniony transport i ułożone inne plany. Ostatecznie starcie obejrzą jednak w telewizji. "Organ wydający decyzję uznał, że podczas meczu Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin (impreza masowa podwyższonego ryzyka) w dniu 11 marca 2023 r. ryzyko ponownego masowego odpalenia środków pirotechnicznych na sektorze "D" należy uznać za wysoce prawdopodobne" - napisano w uzasadnieniu. Kibice Pogoni nie kryją wściekłości na tę decyzję wojewody. W swoich mediach społecznościowych stowarzyszenie "Portowcy" nazywa ją "fatalną" i "niezrozumiałą". Otwarte pozostaje natomiast pytanie, jakie będą losy kolejnych grup kibicowskich, które szykują się do wyjazdu do Lubina. W kolejnych tygodniach Zagłębie podejmie - jak wspomnieliśmy - Górnika Zabrze i Widzew Łódź. Czy wojewoda znów podejmie decyzję o zamknięciu części trybun? Czy będzie to wyłącznie jednorazowa sytuacja? Jakub Żelepień, Interia